Oddamy kawałek miasta?
|
autor:
(KW)
|
|
|
Na spornym gruncie w Mirkowie powstają domy komunalne
Na wrześniowej sesji rady miejskiej burmistrz Marek Skowroński poinformował, że do ratusza trafiło pismo Przedsiębiorstwa Mirkowskiego SA, będącego rzekomo następcą prawnym przedwojennej spółki Mirkowska Fabryka Papieru SA, wzywające do ugodowego przekazania na rzecz tej spółki połowy udziałów jej majątku.
Przed II wojną światową własnością MFP było blisko 100 ha gruntów. Dziś przedsiębiorstwo chce zwrotu 50 ha. Obecni akcjonariusze twierdzą, że majątek fabryki po wojnie został przejęty przez państwo z naruszeniem ustawy z 1946 r. o przejęciu na własność państwa podstawowych gałęzi gospodarki narodowej.
Większość terenu, o który upomina się spółka, jest w rękach prywatnych właścicieli. Obecnie gmina jest użytkownikiem wieczystym 2,7 ha, które samorząd kupił na powiększenie Parku Zdrojowego, działki w Mirkowie, na której powstają nowe budynki komunalne, budynku naprzeciwko kościoła św. Józefa Oblubieńca w Mirkowie i paska gruntu przy targowisku, który gmina dokupiła pod budowę nowego ratusza. MFP nigdy nie została skreślona z rejestru spółek handlowych. Po wojnie została przejęta przez państwo i na jej majątku powstały Warszawskie Zakłady Papiernicze. W początku lat 90. zakłady kupiła spółka Metsä Tissue, a pozostały majątek sprzedano różnym podmiotom. Teraz Przedsiębiorstwo Mirkowskie reaktywowało przedwojenną spółkę iwystąpiło z roszczeniami do Sądu Rejonowego w Piasecznie.
Metsä Tissue
(znajdź),
Konstancin-Jeziorna
(znajdź),
Konstancin budownictwo
(znajdź),
Park Zdrojowy Konstancin
(znajdź),
Mirków
(znajdź),
|