Maj 2013 nr 5 (53)
 
   
   

    Tu jesteś: > Gazeta > Maj 2013 nr 5 (53)



LISTA ARTYKUŁÓW


CO SŁYCHAĆ

Dłuuugi weekend »

Noc Muzeów po raz 10. »

Pamiętam, więc idę »

ZDJĘCIE MIESIĄCA »



NASZE MIASTO

PŁYNIE WISŁA, PŁYNIE »



LISTY/AKTUALNOŚCI

Anonimowi urzędnicy »

Atak bobrów »

Co z pojemnikami? »

Posprzątaj po swoim psie »

Prosty i funkcjonalny »

Śmieciowa rewolucja »

W obronie uzdrowiska »



AKTUALNOŚCI

100 lat kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny »

ANKIETA W MIRKOWIE »

Droga przez mękę »

Dzień Przedszkolaka »

Dzień Ziemi w naszej gminie »

Konkursy dla dzieci i dorosłych »

Mirkowska papiernia zabytkiem »

POŁUDNIOWA OBWODNICA WARSZAWY »

Stoi jak słup »

Stop! Nie wypalaj traw! »

Szczepienie lisów »

Tramwajem po Wiśle »

Ulice do remontu »

Wakacyjne dyżury gminnych przedszkoli »

Wielki Test Języka Angielskiego w Konstancinie-Jeziornie »



NASZA GMINA

Konkurs rozstrzygnięty »

NA NOWYCH ZASADACH »

PRZYSZŁOŚĆ OPIEKI ZDROWOTNEJ »

Turniej samorządowców »

WYCIĘLI DRZEWA »



NASZ SAMORZĄD

GMINA MIEJSKO-WIEJSKA »



UZDROWISKO

KONSTANCIN MA POTENCJAŁ »



KULTURA

Taniec – miniatura instrumentalna »

„Cioteczka” nagrodzona na festiwalu w Piasecznie »

 

POPULARNE ARTYKUŁY
1. SYLWETKI - Michał Malinowski »
2. Kościół parafialny św. Zygmunta w Słomczynie »
3. Dzik jest dziki... »
4. Ryba lubi pływać w czystej wodzie »
5. MY SĄ UZDROWISKO, CZYLI STRATEGIA KONTRA PUSTOSŁOWIE »
6. Konstancin już jest częścią metropolii »
7. Amfiteatr otwarty »
8. RECEPTA DLA STOCERU »
9. Odnowić willę Świt »
10. Komunikat Urzędu Gminy Konstancin-Jeziorna »
 

ARCHIWUM WYDAŃ GAZETY
Grudzień 2014 nr 12 (72)
Listopad 2014 nr 11 (71)
Październik 2014 nr 10 (70)
Wrzesień 2014 nr 9 (69)
Lipiec – Sierpień 2014 nr 7/8
Czerwiec 2014 nr 6 (66)
Maj 2014 nr 5 (65)
Kwiecień 2014 nr 4 (64)
Marzec 2014 nr 3 (63)
Luty 2014 nr 2 (62)
Grudzień 2013 – Styczeń 2014 nr 12/1 (60/61)
Listopad 2013 nr 11 (59)
Październik 2013 nr 10 (58)
Wrzesień 2013 nr 9 (57)
Lipiec-Sierpień 2013 nr 7/8
Czerwiec 2013 nr 6 (54)
Maj 2013 nr 5 (53)
Kwiecień 2013 nr 4 (52)
 


PŁYNIE WISŁA, PŁYNIE

Poleć artykuł znajomemu   Drukuj autor: MAGDA ANDRZEJEWICZ
   

Przez teren naszej gminy płyną Wisła i Jeziorka. Szczęśliwie wiosna była dla nas łaskawa i roztopy nie spowodowały gwałtownego przyboru wód, ale wały wiślane są w coraz gorszym stanie.

 

Płynie Wisła Płynie

 

26kwietnia, z inicjatywy starosty piaseczyńskiego Jana Dąbka, w Urzędzie Miasta i Gminy Góra Kalwaria odbyło się spotkanie, którego tematem był stan wałów przeciwpowodziowych Wisły i Jeziorki na terenie powiatu. W naradzie udział wzięli: dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych Marek Pokorski, kierownik Inspektoratu WZMiUW w Piasecznie Dorota Winiarska, wiceprzewodniczący rady powiatu piaseczyńskiego Wacław Bąk, burmistrzowie: Góry Kalwarii Dariusz Zieliński i Konstancina-Jeziorny Kazimierz Jańczuk, a także sołtysi wsi nadwiślańskich.

 

Wysoka trawa na wałach przeciwpowodziowych uniemożliwia sprawdzenie ich szczelności. Od dwóch lat na wiosnę wały nie są koszone, bowiem regionalna izba obrachunkowa wytknęła naszemu samorządowi, że nie może finansować z budżetu gminy zadań, które należą do WZMiUW

 

Właściwe zabezpieczenie terenu naszej gminy przed zalaniem wymaga koordynacji działań konstancińskiego samorządu i gmin sąsiednich, powiatu, spółek wodnych, Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych (wykaszanie i konserwacja wałów), Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich (przepusty przy drodze 721) i Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie (czyszczenie koryta Jeziorki). Problemem są nie tylko wały wiślane. Konstancin jest zlewnią wód z wielu miejscowości powiatu piaseczyńskiego. Do Kanału Jeziorskiego odprowadzana jest woda z terenu trzech gmin: Piaseczna, Lesznowoli i Konstancina. Ale żadna z tych gmin wystarczająco nie dba o jego utrzymanie. W czasie gwałtownych opadów deszczu kanał zamienia się w groźną rwącą rzekę, zalewając działki i podtapiając domy na sporym obszarze Skolimowa.

 

Właścicielem wszystkich urządzeń wodnych i melioracyjnych na terenie gminy jest WZMiUW. Przeglądów technicznych urządzeń wodnych i melioracyjnych dokonuje się dwa razy w roku przy udziale przedstawicieli poszczególnych gmin, szczególną uwagę zwracając na stan wałów przeciwpowodziowych. Wały powinny być koszone dwa razy w roku: do końca czerwca i na jesieni. To niezwykle istotne – wysoka trawa na wałach przeciwpowodziowych uniemożliwia sprawdzenie ich szczelności. Od dwóch lat na wiosnę wały nie są koszone, bowiem regionalna izba obrachunkowa (RIO) wytknęła naszemu samorządowi, że nie może finansować z budżetu gminy zadań, które należą do WZMiUW. A wojewódzki zarząd kosi raz do roku, najczęściej w listopadzie. Na dwa koszenia nie ma pieniędzy. Jak to się dzieje, że inne samorządy znajdują możliwość sfinansowania konserwacji wałów z gminnego budżetu?

 

W budżecie naszej gminy też znalazłyby się pieniądze na koszenie, ale jak przekonać RIO, że lepiej zapobiegać powodzi niż usuwać jej skutki? W wałach oglądanych od strony Wisły widać poważne ubytki i dziury – dzieło bobrów.Bobry robią jamy także w wałach Jeziorki. Ale gdyby wały były starannie koszone, a ich okolice oczyszczone zostały z dzikich zarośli i drzew, które nie powinny tam rosnąć, bobry nie osiedliłyby się tu.W niektórych miejscach, tam gdzie wały dochodzą do granicy koryta Wisły, widać jak są wymywane przez wodę.Naszym wałom potrzebne jest nie tylko staranne koszenie, ale generalny remont oraz przebudowa odcinka od Góry Kalwarii do ujścia Jeziorki.

 

Naszym wałom potrzebne jest nie tylko staranne koszenie, ale generalny remont oraz przebudowa odcinka od Góry Kalwarii do ujścia Jeziorki

 

Instytucje odpowiedzialne za stan zabezpieczeń przeciwpowodziowych tłumaczą wieloletnie zaniedbania brakiem pieniędzy. Nie wiadomo, co gorsze: brak pieniędzy, brak możliwości, czy brak wyobraźni.W przypadku przerwania wałów zalane zostaną wszystkie wsie nadwiślańskie i duża część miasta: osiedla Mirków i Empire, Łąki Oborskie i wszystkie ulice wokół tych terenów, na których mieszka ponad połowa mieszkańców gminy – ok. 12 tys. osób. Czy musimy czekać na powódź? Czy Polak zawsze musi być mądrym dopiero po szkodzie?


Prace nad projektem przebudowy wałów wiślanych prowadzone są w WZMiUWod ośmiu lat. I nadal trwają.

   
Poleć artykuł znajomemu   Poleć artykuł znajomemu    Drukuj Drukuj Dodaj do Facebook Dodaj do Wykop Dodaj do Blip Dodaj do Delicious Dodaj do Flaker Dodaj do Google Bookmarks Dodaj do Śledzik Dodaj do Digg Dodaj do Twitter Dodaj do Google Buzz Dodaj do Pinger
   
comments powered by Disqus
NASZE MIASTO

O Nas »

Kontakt »

Napisz do Nas »

Konstancin i okolice on-line »


 


REKLAMA

 


NEWSLETTER

Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać od nas informacje:
wyślij
 



   
   
gazetaarchiwumforumnasz konstancingaleriakontakt
studiokarma.eu