PARKING CZY MIEJSCA POSTOJOWE?
|
autor:
MAGDA ANDRZEJEWICZ
|
|
|
Ministerstwo Zdrowia, grożąc ukaraniem gminy grzywną i możliwością utraty statusu uzdrowiska, wezwało burmistrza Kazimierza Jańczuka do likwidacji nowych miejsc postojowych usytuowanych wzdłuż ul. Źródlanej.
Od kilku miesięcy ruch ulicami Źródlaną, Wierzejewskiego (od ul. Źródlanej do ul. Piasta) i Kraszewskiego możliwy jest tylko w jednym kierunku. Dzięki zmianie organizacji ruchu jest bardziej bezpiecznie, a wzdłuż ul. Źródlanej, po lewej stronie można parkować auta. Mieszkańcy okolicznych posesji są zadowoleni ze zmiany. – Nareszcie nikt nie zastawia mi bramy i nie rozjeżdża trawnika – mówi E. P. Bo mimo zakazów parkowania, kierowcy i tak stawiali samochody na każdym wolnym skrawku terenu. Jednak minister zdrowia utworzenie nowych miejsc postojowych traktuje jako budowę parkingu i zarzuca władzom gminy złamanie zapisów ustawy uzdrowiskowej, które określają wielkość parkingów w strefie A ochrony uzdrowiskowej. Urzędnicy ratusza nieco inaczej interpretują zapisy ustawy: limity dotyczą budowy parkingów, a nie wyznaczenia wzdłuż istniejących ulic tymczasowych miejsc postojowych.
Mieszkańcy okolicznych posesji są zadowoleni ze zmiany, bo mimo zakazów parkowania, kierowcy i tak stawiali samochody na każdym wolnym skrawku terenu
– Uważam, że nowa tymczasowa organizacja ruchu jest właściwa – mówi burmistrz Kazimierz Jańczuk. – Ruch jednokierunkowy usprawnia poruszanie się wokół parku i ogranicza liczbę samochodów w strefie A uzdrowiska, a co za tym idzie – także spalin. Nie zbudowaliśmy nowych parkingów, czego zabrania ustawa, lecz wytyczyliśmy miejsca postojowe wzdłuż ulic, gdzie i tak zatrzymywali się kierowcy odwiedzający Park Zdrojowy i obiekty uzdrowiskowe – tlumaczy.
Minister zdrowia twierdzi, że wyznaczenie większej liczby miejsc parkingowych powoduje większy ruch samochodów, a co za tym idzie więcej spalin, zmniejszenie powierzchni biologicznie czynnej i może mieć negatywny wpływ na walory klimatyczne uzdrowiska. Burmistrz uważa, że obecne rozwiązanie jest korzystne dla kierowców, mieszkańców i dla klimatu uzdrowiska, jak również nie narusza zapisów ustawy uzdrowiskowej i dodaje, że wprowadzona organizacja miejsc postojowych jest tymczasowa i po zbudowaniu parkingów poza strefą A ochrony uzdrowiskowej, miejsca postojowe wokół Parku Zdrojowego zostaną zlikwidowane.
– Konstancin-Jeziorna może przestać być uzdrowiskiem tylko wtedy, kiedy operat wykaże, że stracił walory lecznicze, a to z powodu nowej organizacji ruchu na pewno nam nie grozi – odpowiada burmistrz Jańczuk.
– To wspaniale, że Ministerstwo Zdrowia tak dba o uzdrowisko, tylko gdzie byli ministerialni urzędnicy, kiedy w uzdrowisku powstawała asfalciarnia? – pyta nasza czytelniczka. – Dlaczego ministerstwo nie poparło nas w staraniach o ograniczenie ruchu pojazdów o wielkim tonażu? Przecież nawet najnowszy tir wydziela 10 razy więcej spalin, niż samochód osobowy. A że większość tirów na naszych drogach to pojazdy mocno wyeksploatowane, to ich spaliny są jeszcze bardziej toksyczne i szkodliwe dla środowiska – zastanawia się Anna G.
Zarządca targowiska miejskiego Jacek Rowiński zadeklarował udostępnienie placu targowego w celu zwiększenia liczby miejsc postojowych w niedziele, kiedy targowisko jest nieczynne
Kwestia miejsc postojowych omawiana była na specjalnym posiedzeniu komisji uzdrowiskowej. W strefie B ochrony uzdrowiskowej w pobliżu Parku Zdrojowego gmina – przynajmniej na razie – nie ma dostatecznie dużego terenu, na którym można by urządzić parking. Zarządca targowiska miejskiego Jacek Rowiński zadeklarował udostępnienie w tym celu placu targowego. Najwięcej osób odwiedza Konstancin w niedziele, kiedy targowisko jest nieczynne i takie rozwiązanie, choćby doraźnie, umożliwiłoby zmniejszenie liczby miejsc postojowych w okolicy parku.
|