NIEZOBOWIĄZUJĄCE ZOBOWIĄZANIA
|
autor:
GRAŻYNA MATUSIK-TOMASZEWSKA
|
|
|
Moja obecność tutaj jest dowodem na to, że nie chcemy przenosić rozmowy o uzdrowisku Konstancin do prokuratury – powiedział wiceminister skarbu Adam Leszkiewicz witając samorządowców, przedstawicieli stowarzyszeń i mieszkańców gminy na spotkaniu poświęconym problemom prywatyzacji spółki uzdrowiskowej.
Wiceminister Adam Leszkiewicz nie rozwiał obaw konstancińskiej społeczności dotyczących prywatyzacji uzdrowiska
Trwająca prywatyzacja spółki Uzdrowisko Konstancin-Zdrój budzi wiele obaw i samorządowców, i mieszkańców. Ile warte jest uzdrowisko? Na ile wycenili spółkę niezależni rzeczoznawcy nie dowiedzieliśmy się, to tajna informacja. W zaproszeniu do składania ofert Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) podało wysokość kapitału zakładowego spółki – 8,36 mln zł, nic nie mówiąc o dzisiejszej wartości jej majątku. – To standardowe ogłoszenie, takie samo w przypadku każdej prywatyzacji. Wartość kapitału zakładowego Zespołu Uzdrowisk Kłodzkich wynosiła 34,5 mln zł, a sprzedaliśmy je za ponad 138 mln – uspokajał wiceminister. Niby dużo, ale to tylko czterokrotność ceny wywoławczej. W przypadku Konstancina to śmiesznie mało, nawet dziesięciokrotne przebicie udziałów wyniesie mniej niż wartość nieruchomości wchodzących w skład majątku spółki.
Niepokój lokalnej społeczności budzi również wybranie ścieżki prywatyzacyjnej wykluczającej z tego procesu samorządy. Wiceminister wyjaśnił, że samorządy gminny i powiatowy nie spełniają ustawowych przesłanek warunkujących możliwość przekazania udziałów w spółkach skarbu państwa jednostce samorządu terytorialnego. – Gmina i powiat nigdy nie złożyły wniosku o komunalizację spółki, podjęły jedynie uchwały intencyjne, a przekazanie uzdrowiska samorządowi Mazowsza nie było możliwe ze względów formalnych, bo z usług spółki korzystają nie tylko mieszkańcy województwa (20 proc. kuracjuszy przyjeżdża z innych rejonów Polski), a te usługi dotyczą nie tylko ochrony zdrowia – spółka Konstancin Zdrój prowadzi również hotel i restaurację – dodał.
Resort skarbu zapewniał, że zrobi wszystko, by przyszły nabywca uzdrowiska był inwestorem branżowym. Tymczasem do dalszych negocjacji dopuszczono dewelopera, spółkę inwestycyjną istniejącą od niespełna roku oraz fundację, która ma niewiele wspólnego z lecznictwem uzdrowiskowym
– To są płytkie i nieporadne wykręty – podsumował doradca prezydenta RP Grzegorz Kostrzewa-Zorbas, w poprzedniej kadencji radny sejmiku mazowieckiego.
– A skąd macie pewność, że samorząd zapewniłby wszystkie dobre rzeczy dla uzdrowiska? Spółka Konstancin-Zdrój od kilku lat przynosi straty. Skąd samorząd wziąłby pieniądze na dokapitalizowanie spółki? – pytał Adam Leszkiewicz.
Prawdziwą burzę na sali wywołała odpowiedź wiceministra na pytanie radnej Izabeli Skoneckiej o dalszą działalność uzdrowiska i sposób zabezpieczenia przed zaniechaniem przez nabywcę prowadzenia działalności leczniczej. Jak długo będzie funkcjonować uzdrowisko po prywatyzacji? – Nie wiem ile lat, ale będę się starał wynegocjować jak najdłużej – unikał konkretów wiceminister Leszkiewicz.
– Uzdrowisko istnieje ponad 100 lat. Nas zapewnienie pięciu lat działalności nie satysfakcjonuje – stwierdziła przewodnicząca rady powiatu Maria Mioduszewska.
– A gdzie jest zapisane w dokumentach prywatyzacyjnych utrzymanie funkcji leczniczej? – dopytywał Grzegorz Kostrzewa-Zorbas.
Nasze obawy Adam Leszkiewicz usiłował uspokoić zapewnieniem, że w żadnym ze sprywatyzowanych dotychczas 10 uzdrowisk nowy właściciel nie zrezygnował z prowadzenia działalności leczniczej.
– Ale w żadnym innym polskim uzdrowisku ceny gruntów nie są tak wysokie, jak w Konstancinie – argumentowała prezes Towarzystwa Miłośników Piękna i Zabytków Konstancina dr Czesława Gasik. – I nigdzie niema takiego zainteresowania deweloperów, jak u nas.
Oprócz gruntów w samym sercu Konstancina własnością spółki jest prawdziwa wisienka na torcie – nieruchomość gruntowa o powierzchni 8 500 mkw., położona w Warszawie przy ul. Domaniewskiej 48.
Jak podkreślali w swoich wystąpieniach przewodniczący rady miejskiej Andrzej Cieślawski i burmistrz Kazimierz Jańczuk, dalsze funkcjonowanie uzdrowiska to być albo nie być dla naszej gminy.
Istotnie, to być albo nie być dla Konstancina: rada miejska zadbała, uchwalając taki, a nie inny miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego strefy A ochrony uzdrowiskowej i terenów centrum, by nie powstało w Konstancinie więcej zakładów oferujących usługi rehabilitacyjno- lecznicze. Jeśli nabywca zrezygnuje z prowadzenia działalności leczniczej, stracimy status gminy uzdrowiskowej, jedynej na Mazowszu.
Rada miejska zadbała, uchwalając taki, a nie inny miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego strefy A ochrony uzdrowiskowej i terenów centrum, by nie powstało w Konstancinie więcej zakładów oferujących usługi rehabilitacyjno-lecznicze. Jeśli nabywca zrezygnuje z prowadzenia działalności leczniczej, stracimy status gminy uzdrowiskowej, jedynej na Mazowszu
Zapowiadając prywatyzację, resort skarbu zapewniał, że dołoży wszelkich starań, by nabywca uzdrowiska był inwestorem branżowym. Jak wobec tego wytłumaczyć fakt, że do dalszych negocjacji i złożenia wiążących propozycji warunków umowy MSP dopuściło spółkę zajmującą się wyłącznie obrotem nieruchomościami (Ordynat) lub spółkę istniejącą dopiero od niespełna roku, której wiarygodności nie sposób sprawdzić (Nałęczowskie Towarzystwo Inwestycyjne)? Trzecim potencjalnym nabywcą uzdrowiska jest Fundacja Polsat. Odrzucono za to EMC Instytut Medyczny z Wrocławia, który świetnie się sprawdza jako operator szpitala w Piasecznie. – To proste: oferty trzech inwestorów, ubiegających się o spółkę (Fundacja Polsat, firma deweloperska Ordynat i Nałęczowskie Towarzystwo Inwestycyjne), są na dużo wyższym poziomie niż te 8,5 mln zł – wyjawił Adam Leszkiewicz. Oczywiście oferty dotyczące ceny zakupu, czyli tego, co wpłynie do kasy państwa, a nie pozostałych zobowiązań. – Zyski będą wasze, a koszty nasze – skomentował jeden z mieszkańców.
Do końca 2010 r. Ministerstwo Skarbu Państwa zakończyło nadzór nad stanem realizacji zobowiązań pozacenowych wynikających z 1719 umów prywatyzacyjnych. Według informacji resortu skarbu, rejestr inwestorów niewykonujących lub nienależycie wykonujących zobowiązania pozacenowe obejmował 31 grudnia ubiegłego roku 416 inwestorów, którzy nie wykonali łącznie 1072 zobowiązań umownych
– Jesteśmy od pilnowania interesu skarbu państwa – bronił się wiceminister.
– Pan minister twierdzi, że dba o interes skarbu państwa. To jeśli tak, to jest nas już dwóch, bo z racji pełnienia funkcji starosty, ja też mam obowiązek dbałości o interes skarbu państwa, i z tego właśnie powodu złożyłem zawiadomienie do prokuratury, dotyczące wyceny majątku spółki – odpowiedział starosta piaseczyński Jan Dąbek.
Przedmiotem negocjacji jest przede wszystkim cena zakupu udziałów. Zobowiązania pozacenowe są na dalszym miejscu, a z ich realizacją bywa różnie.
Wiedząc, że dalsze funkcjonowanie uzdrowiska nie jest w żaden sposób zagwarantowane, jeszcze bardziej obawiamy się nadchodzącej prywatyzacji
Do końca 2010 r. MSP zakończyło nadzór nad stanem realizacji zobowiązań pozacenowych wynikających z 1719 umów prywatyzacyjnych. Według informacji resortu skarbu, rejestr inwestorów niewykonujących lub nienależycie wykonujących zobowiązania pozacenowe obejmował 31 grudnia 2010 r. 416 inwestorów, którzy nie wykonali łącznie 1072 zobowiązań umownych, w tym:
• 306 zobowiązań inwestycyjnych,
• 313 zobowiązań socjalnych,
• 277 zobowiązań informacyjno-sprawozdawczych,
• 77 zobowiązań kapitałowych,
• 11 zobowiązań z zakresu ochrony środowiska,
• 87 innych zobowiązań,
• 1 zobowiązania typu opcja.
Spotkanie z Adamem Leszkiewiczem miało rozwiać nasze wątpliwości i obawy. Wiedząc, że dalsze funkcjonowanie uzdrowiska nie jest w żaden sposób zagwarantowane, jeszcze bardziej obawiamy się nadchodzącej prywatyzacji. Wiceminister obiecał wzięcie pod uwagę wszystkich naszych wątpliwości i sugestii i zapewnił, że przed podpisaniem umowy spotka się z nami raz jeszcze. Na każdym etapie prywatyzacji ministerstwo może odstąpić od negocjacji. Jeszcze nie jest za późno.
Jan Dąbek
(znajdź),
Kazimierz Jańczuk
(znajdź),
rada miejska
(znajdź),
Konstancin-Jeziorna
(znajdź),
Czesława Gasik
(znajdź),
Konstancin uzdrowisko
(znajdź),
Maria Mioduszewska
(znajdź),
Konstancin budownictwo
(znajdź),
Grzegorz Kostrzewa-Zorbas
(znajdź),
Grzegorz Kostrzewa-Zorbas
(znajdź),
|