Biuletyn (dez)informacji publicznej
|
autor:
T.U. BYLEC
|
|
|
Na stronach internetowych Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Miasta i Gminy Konstancin-Jeziorna www.konstancin.eobip.pl nie wszystko można znaleźć. Z bieżącą informacją, zwłaszcza dotyczącą urzędu miasta, nie jest jeszcze tak najgorzej, ale już z interpelacjami radnych wprost przeciwnie – ostatnie, jakie znajdujemy, są z grudnia 2007 r. Aż dziw, że od ponad roku radni nie mają żadnych pytań. Szczególnie interesujące jest archiwum. W każdym z folderów archiwum jest tylko jedno zdanie „brak artykułów w wybranym archiwum”. Może to i dobrze – gmina bez przesz łości. Skoro wszystkiego nie udało nam się znaleźć w BIP, szukamy na stronie www.konstancinjeziorna.pl. Tu dopiero robi się ciekawie. Klikamy po koleii: „Praca Burmistrza” – strona w budowie, od dosyć dawna zresztą, „Urząd odpowiada” – ostatnia odpowiedź sprzed półtora miesiąca, „FAQ” czyli często zadawane pytania – strona pusta, „Archiwum komunikatów UmiG”– ostatnie obwieszczenie sprzed blisko roku, „Napisali o nas” – ostatni przegląd prasy z września – października 2008 r., „Zagospodarowanie przestrzenne” – informacja, że planami zostało objęte 27,5 proc. terytorium gminy (BIP podaje, że ponad 60 proc.) wraz z nieaktualną mapą terenów, dla których sporządzono plany zagospodarowania. Oczywiście my, miejscowi jakoś sobie poradzimy, bo wiemy co i jak, ale jeżeli ktoś nie znający Konstancina chciałby się czegoś dowiedzieć to otrzyma informacje, delikatnie mówiąc, mało aktualne. Urząd mógłby wziąć pod uwagę prosty fakt, że dziś strona internetowa miasta jest jego wizytówką wobec całego świata.
Strony internetowe według stanu na 17 stycznia 2009 r.
rada miejska
(znajdź),
|