Dzień jak co dzień
|
|
|
|
Zgadzamy się w pełni z zawartymi w rozmowie, przeprowadzonej przez Magdę Andrzejewicz, krytycznymi uwagami dotyczącymi priorytetów w wydawaniu naszych pieniędzy przez burmistrza Konstancina. Brak jest przyzwoitych sanatoriów, dobrze prowadzonych dostępnych basenów, ale za to wydaje się pieniądze m.in. na renowację Parku Zdrojowego, słabo odwiedzanego w dni powszednie, i budowę kosztownego i za małego amfiteatru; zbyt wiele pieniędzy pochłaniają obchody historyczne z najróżniejszych okazji, w większości mało ważnych rocznic, kontakty władz Konstancina z zagranicznymi miastami bliźniaczymi i wzajemne odwiedzanie się. Wieszanie kwiatków na latarniach jest sympatyczne, gdy spełnione są inne, dużo ważniejsze potrzeby mieszkańców czy kuracjuszy. Warto zastanowić się nad najpilniejszymi potrzebami mieszkańców (brakiem państwowego przedszkola) i w pierwszej kolejności doprowadzić do poprawy estetycznego wyglądu ulic uzdrowiska – dziury w jezdniach, brak chodników, śmieci na ulicach, malunki na domach, zanieczyszczenie miasta przez odchody ogromnej liczby psów w naszej miejscowości. Pozdrowienia dla redakcji A. A. M.
|