SPÓŁKA STOCER	autor: GRAŻYNA MATUSIK -TOMASZEWSKA

Konstancińskie Centrum Rehabilitacji im. prof. Mariana Weissa STOCER stanie się spółką prawa handlowego, której stuprocentowym właścicielem będzie samorząd woj. mazowieckiego. Uchwałę w sprawie rozpoczęcia procesu przekształcenia szpitala podjął 22 marca sejmik wojewódzki. Tworzeniem niepublicznej placówki zajmie się spółka Mazowieckie Centrum Rehabilitacji STOCER.

Marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik zapewnia, że zakres i charakter usług medycznych, realizowanych przez STOCER w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, nie zmieni się. Za to zdecydowanie zmieni się sytuacja finansowa STOCERU. Zadłużenie szpitala sięgające 40 mln zł spłaci samorząd woj. mazowieckiego korzystając z rządowego programu „Ratujemy polskie szpitale”. Spółka zacznie więc działalność z czystym kontem. – Przekształcenie szpitala w spółkę jest dla STOCERU jedyną szansą na oddłużenie. Pozwoli na sprawniejsze zarządzanie placówką, lepsze wykorzystanie kadry i sprzętu – mówi dyrektor STOCERU dr. n. med. Paweł Baranowski. – Sam proces tworzenia spółki będzie przebiegał niezauważalnie dla pacjentów, a szpital będzie normalnie funkcjonował. Szpital nie zrezygnuje ze szkolenia studentów i lekarzy robiących specjalizacje oraz z badań naukowych.

Procesowi przekształcenia STOCERU w spółkę towarzyszy wiele wątpliwości i obaw. Przeciwnicy przekształcenia uważają, że źle zarządzana spółka może ponownie wpaść w długi i ogłosić upadłość, w efekcie czego szpital zostanie zlikwidowany. Albo że właściciel spółki może w części lub całości sprzedać prywatnemu inwestorowi szpital i jego teren. Ale żadnej z tych decyzji spółka nie może podjąć bez zgody sejmiku.

STOCER to największy pracodawca naszej gminy i dla nas najważniejsze jest, by pracownicy, którzy w zdecydowanej większości są mieszkańcami naszej gminy, nie stracili pracy

Pracownicy szpitala z kolei zaniepokojeni są możliwością utraty pracy. – Władze samorządowe niższych szczebli, gminy Konstancin-Jeziorna i powiatu piaseczyńskiego, nie zdołały zapobiec przekształceniu placówki – mówi burmistrz Konstancina-Jeziorny Marek Skowroński. – STOCER to największy pracodawca naszej gminy i dla nas najważniejsze jest, by pracownicy, którzy w zdecydowanej większości są mieszkańcami naszej gminy, nie stracili pracy. Istotne jest, w jaki sposób zmiany będą realizowane. Jeśli dobrzy, efektywni pracownicy będą mogli pracować w lepszych warunkach, będą lepiej wynagradzani, a pacjenci otrzymają lepszą jakość usług medycznych, to przekształcenie będzie sukcesem.

Samorząd woj. mazowieckiego zapewnia, że choć pewne zmiany struktury zatrudnienia będą konieczne, nie będzie zwolnień grupowych, a dla zwalnianych przygotowany zostanie pakiet osłonowy.

Pacjenci obawiają się, że wieloletnie oczekiwanie na operacje wydłuży się jeszcze bardziej, bo spółka będzie wykonywała mniej zabiegów w ramach kontraktu z NFZ, a więcej pełnopłatnych, które przyniosą szpitalowi zysk. – Nie ma takiej obawy – zapewnia jeden z lekarzy. – Skomplikowane operacje kręgosłupa to bardzo kosztowne zabiegi i niewielu pacjentów będzie stać na ich opłacenie. Myślę, że kolejki będą krótsze, bo operować będziemy na dwie zmiany, nie tylko do godz. 15.

Podjęcie uchwały o przekształceniu STOCERU to dopiero pierwszy krok. Kolejnymi będą: podpisanie umowy spółki, powołanie rady nadzorczej i zarządu, rejestracja spółki w sądzie rejestrowym, podjęcie uchwały o utworzeniu niepublicznego zakładu opieki zdrowotnej oraz przyjęcie przez sejmik uchwały o likwidacji samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej i powołanie likwidatora. Cała procedura zakończy się udostępnieniem spółce wyposażenia szpitala i nieruchomości wykorzystywanych w działalności leczniczej, podpisaniem nowych umów z pracownikami i kontraktu z NFZ.

W całym kraju jest już blisko 70 placówek działających jako spółki samorządowe, które radzą sobie znacznie lepiej niż przed zmianą ich formy prawno-organizacyjnej, a przekształcenie umożliwiło im dynamiczny rozwój i podniosło standard świadczonych usług medycznych.

Poleć artykuł znajomemu    Drukuj