Hugonówka wystartowała
|
autor:
(GMT)
|
|
|
To był weekend pełen atrakcji. 17 i 18 maja Konstanciński Dom Kultury rozpoczął działalność w nowej siedzibie – w odrestaurowanej Hugonówce. Z tej okazji organizatorzy przygotowali wystawy, spotkania, warsztaty rodzinne, animacje dla dzieci, plener malarski, poranek filmowy, spektakle teatralne, pokazy tańca i koncert zespołu LemOn wieńczący „Dni otwarte Hugonówki”.
Każdy znalazł coś dla siebie, a wszyscy zaczynali od zwiedzania budynku. Dzieci biegały z sali do sali, a dorośli odpoczywali w kawiarence przy herbacie z ciastkiem. Rodzice zgodnie twierdzili, że obiekt wspaniały, ale problemem jest jego lokalizacja. – Z Grapy kawałek drogi, a z Mirkowa jeszcze dalej. Mowy nie ma, by dziecko mogło samo tu przyjechać na zajęcia, no bo czym? Jesienią i zimą robi się wcześnie ciemno, zajęcia są po szkole, po południu. Oprócz dojazdu, trzeba jeszcze spory kawałek dojść przez park – martwi się jedna zmatek. – A po parku biegają watahy dzików. Dziękuję za ewentualne spotkanie z nimi. Samej córce nie pozwolę na takie eskapady, a zanim zrobię po pracy obiad i mogłabym przyjechać z nią, będzie już późny wieczór. W Mirkowie widzę z okna, jak idzie na ul. Jaworskiego i jestem spokojna, może chodzić sama. Może czasem w weekend uda nam się przyjechać, mam nadzieję, że będą jakieś ciekawe imprezy – dodaje.
15 maja odbyło się oficjalne otwarcie nowej siedziby Konstancińskiego Domu Kultury, na które władze naszej gminy zaprosiły znamienitych gości, m.in.: posłów, przedstawicieli samorządu województwa i starostwa powiatowego, burmistrzów i wójtów ościennych gmin, duchowieństwo z księdzem dziekanem Bogdanem Przegalińskim na czele (ks. Przegaliński poświęcił obiekt), sołtysów, radnych, kierownictwo urzędu miasta i gminnych placówek oświatowych, członków lokalnych stowarzyszeń i organizacji społecznych. Zabrakło przedstawicieli spółki UzdrowiskoKonstacin-Zdrój – mimo zaproszenia, nikt z zarządu spółki nie przybył.
– Mamy nadzieję wrócić do wielkich tradycji kulturalnego Konstancina z czasów jego świetności – mówił burmistrz Kazimierz Jańczuk podczas uroczystego otwarcia, zapraszając zebranych na koncert światowej sławy sopranistki Ewy Małas-Godlewskiej. W pierwszej części koncertu, który uświetnił ten wyjątkowy wieczór, poświęconej muzyce baroku, zespół towarzyszący artystce L'Ensemble Hyacinthus wykonał utwory Antonio Vivaldiego, a Ewa Małas-Godlewska zaprezentowała arie z oper Georga Fredricha Haendla i Claudio Monteverdiego. W części drugiej śpiewaczka przedstawiła standardy m.in. ze znanych musicali Andrew Lloyda Webbera i Leonarda Bernsteina, a muzycy zespołów L'Ensemble Hyacinthus, Machina del Tango oraz New Art Orchestra – najpiękniejsze tanga Henryka Warsa, Jerzego Petersburskiego i Władysława Szpilmana. Zebrani nagrodzili artystów owacją na stojąco.
|