Wąskie gardło
|
autor:
T. U. BYLEC
|
|
|
Czarnów doczekał się dokończenia remontu ulic Chylickiej i Gościniec – jedynej drogi prowadzącej do sołectwa, w tym do osiedla kilkuset domów spółdzielni U Siebie.Ale to nie koniec udręki części mieszkańców osiedla. W planach, zatwierdzonych przez stosowne urzędy, przewidziano cztery wjazdy na teren osiedla, ale zbudowano tylko jeden. Do wszystkich domów wjechać można tylko jedną ulicą – Kamienną. Codziennie wąską, nieutwardzoną uliczką przejeżdża (w obie strony) ponad tysiąc samochodów. Nie tylko aut osobowych, ale również dostawczych i ciężarówek, bo wielu mieszkańców prowadzi działalność gospodarczą. No i oczywiście śmieciarki i szambiarki. Hałasują, w lecie wzbijają tumany kurzu, na wiosnę i na jesieni rozjeżdżają błoto. Jak wyglądają ogrodzenia i elewacje domów, łatwo sobie wyobrazić. Właściciele domów przy ul. Kamiennej zastanawiają się, czy tak musi być.
– Jak inspektor nadzoru budowlanego mógł nie zauważyć braku wjazdów? Dlaczego nie zwrócił uwagi na niezgodności? Co na to wydziały dróg, architektury i geodezji starostwa piaseczyńskiego? Czy teraz można jeszcze coś zrobić, kto nam może pomóc – pytają mieszkańcy. – Rozmowy z prezesem spółdzielni nic nie dają. Jego dom stoi daleko od wjazdu, ma ciszę i spokój. Pod jego oknami nie przejeżdżają setki samochodów o każdej porze dnia i nocy – dodają.
Na planie Warszawy i okolic, wydanym w roku bodaj 2004, wyraźnie widać cztery ulice, którymi można wjechać na teren osiedla. Plan z pewnością sporządzony został na podstawie stosownych dokumentów, przecież nikt nie narysował ulic ot tak sobie. Gdzie są te dokumenty i dlaczego nikt nie egzekwuje ich zapisów?
|