Lekcja samorządności
|
autor:
T. U. BYLEC
|
|
|
Uchwałę o powołaniu Młodzieżowej Rady Miejskiej w Konstancinie podjęła jej starsza siostra rok temu, w maju 2011 r. Już pięć miesięcy później Komisja Bezpieczeństwa, Oświaty, Kultury i Sportu rady miejskiej omawiała kwestie proceduralne związane z powołaniem młodzieżowej rady i organizacją wyborów. Po niespełna roku, na marcowej sesji, rada miejska podjęła uchwałę o udzieleniu rekomendacji przewodniczącemu Rady Miejskiej Konstancina-Jeziorny do powołania Gminnej Komisji Wyborczej do przeprowadzenia wyborów do Młodzieżowej Rady Miejskiej. Jednak pewnie przed wakacjami nie uda się przeprowadzić wyborów do MRM.
Czego jeszcze nie udało się zrobić? Samorządowcy nie pomyśleli o zorganizowaniu przyszłym kolegom spotkania z młodymi radami ościennych gmin, nie widzieli potrzeby spotkania się z uczniami szkół, którzy będą kandydowali do MRM i przedstawienia im zasad funkcjonowania lokalnego samorządu.
O potrzebie powołania MRM dyskusje trwały od połowy poprzedniej kadencji samorządu. Zbliża się połowa obecnej. Gimnazjaliści, którzy cztery lata temu chcieli zaangażować się w pracę samorządu, dziś zdają maturę, na jesieni zaczną studia i zajmą się innymi problemami.
A właściwie czy koniecznie trzeba powoływać radę młodzieżową, skoro już same prace organizacyjne są wspaniałą lekcją samorządności dla młodych ludzi?
rada miejska
(znajdź),
Konstancin-Jeziorna
(znajdź),
|