|
Klub Podróżnika – spotkanie z Jaśkiem Melą
|
autor:
(KDK)
|
|
|
Konstanciński Dom Kultury wraz z Centrum Rehabilitacji STOCER serdecznie zapraszają na spotkanie z Jaśkiem Melą.
W 2002 r. 13-letni wówczas Jasiek Mela uległ ciężkiemu wypadkowi. Schronił się przed deszczem w niezabezpieczonym budynku stacji transformatorowej gdzie poraził go prąd o napięciu 16 000 V. W wyniku porażenia lekarze zmuszeni byli amputować mu lewe podudzie i prawe przedramię. Obecnie Jasiek chodzi z pomocą protezy nogi. Przeszedł skomplikowane leczenie, a dzięki rodzinie i wielu wspaniałym ludziom, odzyskał wiarę w siebie i sens życia. W 2004 r. razem z Markiem Kamińskim zdobył oba bieguny polarne – najpierw Biegun Północny, a później także Biegun Południowy. Tym samym został jedynym niepełnosprawnym na świecie, który tego dokonał. W październiku 2008 r. razem z podopiecznymi Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko” wszedł na dach Afryki – Kilimandżaro. W tym samym roku podjął decyzję o założeniu własnej fundacji, która niosłaby pomoc niepełnosprawnym, szczególnie osobom po wypadkach. 29 grudnia 2008 r. powstała Fundacja Jaśka Meli „Poza Horyzonty”. Na przełomie lipca i sierpnia 2009 r. Jasiek zdobył Elbrus – najwyższy szczyt Kaukazu.
Jasiek w formie pokazu slajdów opowie nam o zdobyciu dwóch biegunów i wielu innych podróżniczych przygodach, a także przedstawi działalność swojej fundacji.
Fundacja „Poza Horyzonty” powstała by pomagać tym, którzy często są pozostawieni sami sobie – ludziom po wypadkach. – Zbieramy pieniądze na protezy, które dają szansę na normalne życie. Jednak proteza nie nadaje życiu celu – to tylko narzędzie. Są ludzie, których protezy stoją przy łóżku, z którego oni nie chcą wstawać, bo nie widzą sensu – mówi Janek Mela. – Dlatego my chcemy robić krok dalej. Chcemy się podzielić naszymi pasjami i marzeniami. Stawiamy sobie i innym wyzwania, bo życie jest drogą, a cele nadają mu sens. Pamiętajmy, że to nie liczba rąk czy nóg decyduje o naszej sile, ale to, co mamy w głowie i w sercu. Organizujemy wyprawy, duże i małe. Tak naprawdę wielkość wyprawy nie zależy od tego, czy wyruszamy na koniec świata, czy na pobliską górkę. Dla jednej osoby wielki szczyt może być dodatkiem do kolekcji, a dla kogoś innego wyjazd w Beskidy może być wyprawą życia. Nie chcemy robić rzeczy na siłę spektakularnych, tylko te naprawdę ważne. Realizując swoje pasje, można również pomóc innym i spełnić czyjeś marzenia. Jak powiedział Jan Paweł II, o wartości człowieka nie stanowi to, co ma, lecz to, czym jest w stanie dzielić się z innymi. Poza tym zawsze dając, zyskujemy dużo więcej, niż daliśmy – twierdzi.
Spotkanie odbędzie się we środę, 18 maja o godz. 18.00 w sali konferencyjnej Centrum Rehabilitacji STOCER przy ul. Wierzejewskiego 12.
Konstancin-Jeziorna
(znajdź),
akcje charytatywne
(znajdź),
STOCER Sp. z o. o.
(znajdź),
|
|