Wycinanki z Mazowsza
|
autor:
(KW)
|
|
|
Kolorowy, błyszczący papier, nożyce do strzyżenia owiec i zdolne ręce – tak od ponad 150 lat powstają polskie wycinanki ludowe. I choć papierowe wycinanki znane były w Niemczech, Szwajcarii, na Białorusi i Słowacji, a także w krajach skandynawskich, to w żadnym z nich sztuka wycinania nie była tak rozwinięta, jak w Polsce.
Kolebką polskiej wycinanki były okolice podwarszawskie, głównie nadwiślańskie wsie, położone na wysokości Wilanowa, Jeziorny i Czerska na jednym brzegu Wisły oraz Świdra, Otwocka i Wilgi na drugim. Rozpowszechnienie na Mazowszu sztuki wycinania zawdzięczamy uruchomieniu w Fabryce Papieru w Jeziornie w 1838 r. pierwszej w Polsce maszyny do wyrobu cienkiego, barwionego papieru. W 1857 r. w fabryce czynne były już dwie walcownie do glansowania papieru i produkowano aż 58 jego gatunków. Szmaty potrzebne do jego produkcji papiernia skupowała w okolicznych wsiach, oferując w zamian kolorowy, błyszczący papier.W naszej gminie wycinankarstwem zajmowały się kobiety mieszkające w Gassach i Ciszycy. W Polsce ta forma sztuki ludowej występowała na Mazowszu i jego pograniczach – najbardziej znane są wycinanki kurpiowskie, łowickie i opoczyńskie. Ekspozycje polskich wycinanek ludowych na wystawach w całej Europie, w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, w Australii i Japonii budzą zachwyt oglądających.
Fundacja Polska Oryginalność Kulturowa przygotowała wystawę prezentującą 400 wycinanek pochodzących ze zbiorów Antoniego Śledziewskiego, komisarza wystawy i autora albumu „Wycinanka Polska”. Kolekcja wycinanek eksponowana jest w muzeach, galeriach i różnych placówkach kultury w całej Polsce. Może zobaczymy ją w Konstancinie?
|