Październik 2014 nr 10 (70)
 
   
   

    Tu jesteś: > Gazeta > Październik 2014 nr 10 (70)



LISTA ARTYKUŁÓW


CO SŁYCHAĆ

Kolonia Artystyczna zaprasza »

Magia liczb »

Nie daj się oszukać »

WYBORY 2014 »

ZDJĘCIE MIESIĄCA »

Zmiana czasu »



NASZE MIASTO

LIST OTWARTY DO KAZIMIERZA JAŃCZUKA, BURMISTRZA GMINY KONSTANCIN-JEZIORNA »



LISTY/AKTUALNOŚCI

Biuletyn informacyjny »

Dziki nie ustępują »

Otwarcie skateparku »

Podziękowanie »

Radny bezradny »

Tajne załączniki »



AKTUALNOŚCI

Aleja Miłośników Konstancina »

Cichy zabójca »

FLIS FESTIWAL NAGRODZONY »

GAZOCIĄG ŚRODKIEM GMINY »

GOSiR zaprasza »

Jest, ale go nie ma »

Konstancińska Karta Mieszkańca »

LOKALI BRAK »

M jak monstrum »

Mieszkanie dla młodych »

Oficjalnie otwarty »

Okrzeszyn ma nowego sołtysa »

SZTUKA DLA SZTUKI »

Urząd skarbowy w nowej siedzibie »

Zaszczep się przeciw grypie »



NASZA GMINA

GMINA NARUSZYŁA PRAWO »

JAK TO ZE ŚMIECIAMI W NASZEJ GMINIE JEST »

WARIOGRAF »

ZŁOTE KLAMKI »



KULTURA

Konstanciński Dom Kultury zaprasza »

ZAPROSILI NAS »

 

POPULARNE ARTYKUŁY
1. SYLWETKI - Michał Malinowski »
2. Kościół parafialny św. Zygmunta w Słomczynie »
3. Dzik jest dziki... »
4. Konstancin już jest częścią metropolii »
5. Ryba lubi pływać w czystej wodzie »
6. MY SĄ UZDROWISKO, CZYLI STRATEGIA KONTRA PUSTOSŁOWIE »
7. Amfiteatr otwarty »
8. RECEPTA DLA STOCERU »
9. Odnowić willę Świt »
10. Komunikat Urzędu Gminy Konstancin-Jeziorna »
 

ARCHIWUM WYDAŃ GAZETY
Grudzień 2014 nr 12 (72)
Listopad 2014 nr 11 (71)
Październik 2014 nr 10 (70)
Wrzesień 2014 nr 9 (69)
Lipiec – Sierpień 2014 nr 7/8
Czerwiec 2014 nr 6 (66)
Maj 2014 nr 5 (65)
Kwiecień 2014 nr 4 (64)
Marzec 2014 nr 3 (63)
Luty 2014 nr 2 (62)
Grudzień 2013 – Styczeń 2014 nr 12/1 (60/61)
Listopad 2013 nr 11 (59)
Październik 2013 nr 10 (58)
Wrzesień 2013 nr 9 (57)
Lipiec-Sierpień 2013 nr 7/8
Czerwiec 2013 nr 6 (54)
Maj 2013 nr 5 (53)
Kwiecień 2013 nr 4 (52)
 


Jest, ale go nie ma

Poleć artykuł znajomemu   Drukuj autor: (R)
   

Zdecydowany sprzeciw mieszkańców Cegielni Chylickiej skłonił burmistrza do wycofania się z projektu zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (MPZP) terenu cegielni, umożliwiającego zlokalizowanie w tym miejscu Gminnego Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadków Komunalnych.

 

2 września odbyło się posiedzenie Komisji Uzdrowiskowej,Zdrowia iOpieki Społecznej Rady Miejskiej poświęcone w części lokalizacji GPSZOK w strefie „B” ochrony uzdrowiskowej, na które przybyli liczni mieszkańcy okolic punktu. Obecny na posiedzeniu Włodzimierz Śliwiński, naczelnik Wydziału ds. Uzdrowisk w Ministerstwie Zdrowia uspokajał mieszkańców, że ministerstwo nie zaopiniuje pozytywnie projektu zmiany MPZP terenów Cegielni Chylickiej umożliwiającego funkcjonowanie tam punktu zbiórki i składowania odpadów komunalnych. Z kolei wiceburmistrz Konstancina-Jeziorny Dorota Gadomska usiłowała przekonać zebranych, że lokalizacja takiego obiektu to jak najbardziej właściwe zagospodarowanie terenów przeznaczonych w MPZP na cele rekreacyjno-sportowe. No, może, jeśli zbiórkę śmieci potraktujemy jako sport ekstremalny. Przyznała, że w pobliżu punktu i bazy Zakładu Gospodarki Komunalnej leżą śmiecie, ale o żadnym składowisku nie ma mowy – to skutek tego, że o obszar byłej cegielni od lat nikt nie dbał i dodała, że w miarę możliwości (?) teren jest uprzątany. Nie potrafiła jednak konkretnie podać, kiedy będzie sprzątnięty i jakie są to możliwości. Niejako przy okazji dowiedzieliśmy się podczas posiedzenia komisji, że odpady z terenu gminy są nie tylko odbierane, ale również przywożone na teren gminy i to w setkach ton. Część z nich pochodzi ze sprzątania przez ZGK dzikich wysypisk (ale ZGK sprząta chyba tylko na terenie naszej gminy), a inne nie wiadomo skąd, np.: starosta piaseczyński wydał w tym roku wytwórni mas bitumicznych pozwolenie na składowanie na terenie asfalciarni hałd starego kruszywa (bitumu) z remontowanych dróg, przywożonego z różnych miejsc. Dorota Gadomska tłumaczyła, że udział procentowy starego kruszywa w składzie nowej mieszanki bitumicznej to ok. 4 proc., nie powiedziała jednak, czy zapas zgromadzony na terenie wytwórni ma wystarczyć na tydzień, miesiąc czy rok produkcji.

 

Tydzień później, 10 września, na sesję rady miejskiej przyszli mieszkańcy terenów wokół składowiska. Dobrze się przygotowali – wzięli ze sobą dowody w postaci zdjęć, dokumentów i map. – W takim sąsiedztwie trudno mieszkać: smród gnijących odpadków, hałas śmieciarek, szczury wielkości kotów – mówiła jedna z mieszkanek. Na sesji obecny był również przedstawiciel dawnych właścicieli terenu (rodziny Hopferów), który poinformował, że spadkobiercy nie zostali zawiadomieni o projekcie zmiany MPZP na ich terenie. Już od 2008 r. na mocy decyzji sądu są prawowitymi właścicielami dużej części terenu, którego nie mogą formalnie objąć z powodu problemów administracyjnych. Rodzina prawowitych spadkobierców również ma plany zagospodarowania terenu, zupełnie odmienne od planów gminy.

 

– GPSZOK to wielki niewypał konstancińskiego systemu odbioru odpadów od mieszkańców. Nie dość, że gmina zorganizowała go na terenie, który w planach zagospodarowania jest przeznaczony pod tereny rekreacyjno-wypoczynkowe (dlatego starosta piaseczyński odmówił firmie Lekaro zezwolenia na prowadzenie działalności w tym miejscu), to dodatkowo spadkobiercy byłych właścicieli są o krok od zakończenia sprawy zmierzającej do odzyskania tych gruntów – mówi Aleksandra Ambroziewicz, propagatorka działań proekologicznych. Wbrew tym wszystkim przeciwnościom, burmistrz postanowił zmienić plan zagospodarowania tak, by móc zalegalizować i rozbudować tam GPSZOK. Okoliczni mieszkańcy nie pozwolili na to. Obecnie GPSZOK jest, ale oficjalnie go nie ma, odpady odbiera Lekaro, ale nie prowadzi punktu, bo przecież nie może. Obsługą zajmuje się Zakład Gospodarki Komunalnej.

 

Podczas ostatniej sesji rady miejskiej burmistrz poinformował, że do władz gminy zgłosił się właściciel jednej z firm odbierających odpady z terenu gminy w poprzednich latach i zaproponował zlokalizowanie GPSZOK na swoim terenie znajdującym się na tyłach zakładów Metsä Tissue, w sąsiedztwie oczyszczalni ścieków, z dala od domów. Ta lokalizacja nie powinna wzbudzić niczyich protestów.

 

   
Poleć artykuł znajomemu   Poleć artykuł znajomemu    Drukuj Drukuj Dodaj do Facebook Dodaj do Wykop Dodaj do Blip Dodaj do Delicious Dodaj do Flaker Dodaj do Google Bookmarks Dodaj do Śledzik Dodaj do Digg Dodaj do Twitter Dodaj do Google Buzz Dodaj do Pinger
   
comments powered by Disqus
NASZE MIASTO

O Nas »

Kontakt »

Napisz do Nas »

Konstancin i okolice on-line »


 


REKLAMA

 


NEWSLETTER

Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać od nas informacje:
wyślij
 



   
   
gazetaarchiwumforumnasz konstancingaleriakontakt
studiokarma.eu