Bal na Titanicu
|
autor:
S. B.-W., H. J., W.W.
|
|
|
Obecna sytuacja naszej gminy, nie tylko w mojej ocenie, jako żywo przypomina słynny bal na Titanicu. Zamiast orkiestry mamy fajerwerki, uroczyste otwarcia (Hugonówka), koncerty a nasza łajba nabiera wody: skandaliczna sytuacja przedszkolaków, ani jednego mieszkania wybudowanego w tej kadencji, ani jednego nowego miejsca pracy (no chyba, że w urzędzie), dziki biegające w biały dzień koło szkoły i na ruchliwym skrzyżowaniu (Mirkowska – Warszawska) itp. Wynoszenie do rangi niebywałego sukcesu realizacji ustawowego zadania własnego gminy – budowy sieci kanalizacyjnej w Skolimowie i Parceli to lekkie nieporozumienie. W końcu wypada chociaż 20 proc. budżetu spożytkować na inwestycje, wystarczy, że 80 proc. przejadamy. Kadencja minęła szybko, realizacja obietnic postępuje dużo wolniej. Liczyliśmy na mniej pozłotki, a więcej konkretów.
|