|
Stop! Nie wypalaj traw!
|
autor:
(KW)
|
|
|
W połowie kwietnia, starosta piaseczyński Jan Dąbek zatwierdził program przeciwdziałania wypalaniu traw „Nie dla wypalania traw w Powiecie Piaseczyńskim”. Program, przygotowany przez Wydział Bezpieczeństwa, Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych Starostwa Powiatowego, obejmuje działania edukacyjne skierowane głównie do uczniów szkół podstawowych i gimnazjalnych, prowadzenie akcji informacyjnych oraz podejmowanie działań mających na celu poprawę stanu utrzymania gruntów gminnych i regularne wykaszanie traw oraz prowadzenie ewidencji gruntów, na których dochodzi do pożarów traw.
Mimo ostrzeżeń i kampanii społecznych, pożary łąk i lasów są o tej porze roku prawdziwą plagą. W tym roku straż pożarna odnotowała już ponad 14 tys. pożarów łąk i nieużytków. Nie ma dnia, by konstancińscy strażacy nie wyjeżdżali do pożarów spowodowanych podpaleniem traw. Niebezpieczne jest rozprzestrzenianie się ognia, który może przenieść się na pobliskie zabudowania, a związane z pożarem zadymienie ograniczając widoczność może być przyczyną kolizji i wypadków drogowych.
Przekonanie, że wypalanie traw powoduje szybszy wzrost roślinności jest błędne. To niebezpieczne dla ludzi i szkodliwe dla środowiska – wyjaławia ziemię, przerywa naturalny rozkład resztek roślinnych i tworzenie próchnicy, powoduje niszczenie wielu gatunków roślinności.Wypalona łąka regeneruje się kilka lat. W pożarach giną też zwierzęta: owady, ptaki, drobne i większe ssaki.
W realizację programu „Nie dla wypalania traw w Powiecie Piaseczyńskim”, który służyć będzie poprawie bezpieczeństwa mieszkańców powiatu, włączyły się, oprócz Starostwa Powiatowego w Piasecznie, samorządy gminne, Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie, Komenda Powiatowa Policji w Piasecznie oraz Nadleśnictwo Chojnów. Program zobowiązuje samorządy gminne do zamieszczania na stronach internetowych urzędów komunikatów o zakazie wypalania traw i skutkach z tym związanych, wydawania i rozpowszechniania plakatów, broszur, ulotek w miejscach publicznych (przedszkolach, szkołach, urzędach, bibliotekach, kościołach itp.), prezentacji problematyki związanej z wypalaniem traw od strony finansowej oraz zagrożeń dla ludzi i środowiska mieszkańcom gmin oraz współpracy z policją i Państwową Strażą Pożarną.
Wypalania traw na łąkach, pastwiskach, nieużytkach i rowach przydrożnych zabrania ustawa o ochronie przyrody, kwestie rozpalania ognia w lasach i do 100 m od ich granicy reguluje ustawa o lasach. Dla osób, które są sprawcami podpalenia, prawo przewiduje kary grzywny (do 5 000 zł), a w przypadku spowodowania pożaru stanowiącego zagrożenie dla życia, zdrowia i mienia – karę pozbawienia wolności od roku do nawet 10 lat.
Zakaz wypalania traw jest jednym z wymogów dobrej kultury rolnej. Rolnikom, którzy nie przestrzegają zakazu, grozi utrata części dopłat bezpośrednich. Jeśli zostanie stwierdzone, że rolnik wypalał trawy na którymkolwiek z uprawianych przez niego gruntów, o 3–5 proc. mogą być pomniejszone: jednolita płatność obszarowa, płatność cukrowa, płatność do pomidorów, przejściowe płatności z tytułu owoców miękkich, płatności do krów i owiec, specjalna płatność obszarowa do powierzchni uprawy roślin strączkowych i motylkowatych drobnonasiennych, a także płatności rolnośrodowiskowe, pomoc na zalesianie gruntów rolnych oraz płatności z tytułu ONW. W przypadku, gdy rolnikowi udowodnione zostanie celowe wypalanie traw, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa może obniżyć każdy z rodzajów płatności bezpośrednich nawet do 20 proc., a w skrajnych przypadkach stwierdzenia uporczywego wypalania traw, agencja może pozbawić rolnika całej kwoty płatności bezpośrednich za dany rok. |
|
|