Płacę i wymagam
|
autor:
A. C.
|
|
|
Tego jeszcze nie było – lokalna gazeta bardziej dba o dochody gminy niż jej władze. To świetnie, że chociaż gazeta dba, ale zdumiewające, że władze gminy nie zabiegają o pozyskanie nowych podatników. Kampanie na rzecz płacenia podatków w miejscu zamieszkania prowadzą dziesiątki polskich gmin, kolejny rok z rzędu. Widocznie im się opłaca, ba, nawet opłaca się fundować nowym podatnikom nagrody. Nie musi to być od razu samochód, jak w Wołominie, nagroda może być skromniejsza, ale zawsze stanowi jakąś zachętę – np. weekend w Rzymie, czy w Paryżu. Nie stać nas na nagrodę, to chociaż postarajmy się ułatwić podatnikom dokonanie aktualizacji miejsca zamieszkania: w Opolu władze miasta ustawiły w kilku miejscach specjalne urny (w magistracie też), do których można wrzucać wypełniony druk ZAP 3, dostępny oczywiście w tym samym urzędzie. U nas widocznie nawet druków nie opłaca się zapewnić mieszkańcom: chce koniecznie jeden z drugim płacić podatki w Konstancinie, to niech zwolni się z pracy i jedzie do Piaseczna do urzędu skarbowego po druk. Najbogatszej gminie opłaca się za to zaciągać kredyty.
|