Most pod koniec sierpnia
|
autor:
(MA)
|
|
|
Mieszkańcy Konstancina podkreślają, że organizacja robót na budowie drogi nr 724 jest naprawdę bardzo dobra
Przebudowa drogi 724 idzie pełną parą. Kolejne ekipy kończą poszerzanie ul. Warszawskiej, budowę nowego mostu na Jeziorce i przebudowę infrastruktury na ul.Wilanowskiej. Jednak nie wszystkie prace przebiegają zgodnie z harmonogramem.
W wyniku braku porozumienia między województwem i władzami stolicy, urzędnicy nie skoordynowali prac przy przebudowie drogi wojewódzkiej. W efekcie poszerzenie 150-metrowego odcinka wąskiego gardła, łączącego nową dwupasmówkę z już istniejącą, planowane jest dopiero na trzeci kwartał tego roku. Nową dwupasmową jezdnię, kończącą się kępą krzaków, konstancińscy internauci nazwali pomnikiem absurdu i urzędniczej niekompetencji.
Główne prace związane z wykonaniem infrastruktury od wjazdu do Konstancina do mostu są na ukończeniu i obecnie szykowany jest front pod wykonanie nowej nawierzchni jezdni. Jednak niektóre rozwiązania budzą niezadowolenie mieszkańców. – Od ronda przy Aurze do mostu latarnie usytuowane zostały na środku chodnika. Kto to wymyślił? – pyta pan Andrzej z ul.Warszawskiej.
– Problem dotyczy pięciu latarni – wyjaśnia Ksawery Gut, kierownik Działu Realizacji Inwestycji Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. – Od ronda przy Aurze do mostu szerokość chodnika jest różna – taka, na jaką pozwala zabudowa. Latarnie usytuowane są tak, jak pozwala infrastruktura podziemna: pod chodnikiem znajdują się trzy różne kable teletechniczne i dwa kable energetyczne wysokiego napięcia. Przepisy określają też, jaka musi być zachowana odległość od słupa latarni do krawężnika. W przypadku dwóch ostatnich latarni, przy ul. Fabrycznej, tam gdzie jest trawnik, możliwe będzie poszerzenie chodnika. W przypadku trzech pozostałych, w kierunku ronda, nie mamy pola manewru. Tam miejsce dla pieszych ma 1,2–1,5 m szerokości.
W grudniu MZDW obiecywał, że przebudowa mostu zostanie ukończona w ciągu pół roku. Jednak na budowie są opóźnienia. – Nie podawaliśmy konkretnej daty zakończenia budowy nowego mostu. Rzeczywiście jest niewielkie opóźnienie – przyznaje Ksawery Gut. W trakcie wykonywania palowania i fundamentów pod nowy most natrafiliśmy po obu stronach rzeki na stare groble, które nie zostały uwzględnione w dokumentacji. Nie tak stare, by interesował się nimi archeolog (poprosiliśmy o konsultacje), ale trudne do rozebrania. Kolejnym utrudnieniem przy wykonywaniu palowania od strony papierni, było silne ciśnienie wody ze zbiornika retencyjnego przy rondzie Jana Pawła II. Z trzema podporami wyszliśmy już z ziemi, tak więc najtrudniejsze za nami. Sądzę, że w sierpniu most będzie gotowy – dodaje.
Obecnie główne prace trwają na ul. Wilanowskiej.
– Organizacja robót jest naprawdę doskonała. Codziennie rozkopywany jest tylko taki kawałek drogi, na jakim w tym dniu wymieniane są rury. Wieczorem wykopy są zasypane, a maszyny drogowe usunięte z jezdni – mówią o wykonawcach remontu okoliczni mieszkańcy.
Na odcinku od ronda Jana Pawła II wymieniana jest cała podziemna infrastruktura, a od ul. Poprzecznej do ul. Od Lasu przedłużona zostanie kanalizacja deszczowa, która zastąpi przydrożne rowy i zapewni odwodnienie pasa drogowego.
Na razie na ul. Wilanowskiej ruch odbywa się wahadłowo, jednak w drugiej połowie czerwca kierowców czekają jeszcze większe utrudnienia w ruchu, bowiem konieczne będzie zamknięcie 2 km drogi od Grapy w stronę Góry Kalwarii. Drogowcy czekają na zatwierdzenie przez urząd marszałkowski czasowej organizacji ruchu.
Konstancin-Jeziorna
(znajdź),
Konstancin komunikacja
(znajdź),
most
(znajdź),
|