Desant w Elsamie
|
autor:
M. D.
|
|
|
Podstawową zaletą okręgów jednomandatowych jest dobra znajomość potrzeb społeczności, w której mieszka kandydat i odwrotnie – mieszkańcy znają kandydata. A co przeciętny mieszkaniec Elsamu wie o Andrzeju Cieślawskim? Może co 20. wie, że jest przewodniczącym rady miejskiej, ale jakim jest człowiekiem, sąsiadem, gospodarzem na swoim podwórku nie mamy pojęcia. Dlaczego mieszkańcy Elsamu mają głosować na mieszkańca Czarnowa? Czy ktoś słyszał o jego dokonaniach dla mieszkańców naszego osiedla w mijającej kadencji? Ja nie. Najprawdopodobniej kandydat obawia się, że w Czarnowie, w konfrontacji z tandemem państwa Żeglińskich nie ma szans – i pewnie ma rację. Ale kandydat z desantu też nie może liczyć na wiele. Za to szkoda, że Elsam nie jest wsią – moglibyśmy mieć sołtysa panią Małgosię i radnego pana Cezarego. To by było coś!
|