O CZYM INFORMOWAĆ MIESZKAŃCÓW
|
autor:
T. U. BYLEC
|
|
|
Dzień po ostatniej sesji rady miejskiej zadzwonił do redakcji nasz czytelnik. –To, że władze nas lekceważą, to jedno, ale jak długo pozwolimy się tak traktować? O terminie zwołania ostatniej sesji nie było informacji ani w Biuletynie Informacji Publicznej, ani na stronie urzędu miasta – mówił i pytał zdenerwowany: – To tak przypadkowo, czy świadomie, bo w porządku obrad były niezwykle ważne dla mieszkańców punkty dotyczące ustalenia stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi na terenie gminy, wzoru deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi na terenie gminy, składanej przez właściciela nieruchomości, określenia terminu, częstotliwości i trybu uiszczania opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi na terenie gminy, szczegółowego sposobu i zakresu świadczenia usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości zamieszkałych i zagospodarowania tych odpadów w zamian za uiszczoną opłatę.
Istotnie lepiej było nie informować mieszkańców, dyskusja mogłaby być gorąca. O tym, że w tak ważnej kwestii, wzorem innych gmin, nasze władze samorządowe nie przeprowadziły konsultacji społecznych, chyba nawet nie warto wspominać.
To raczej nie przypadek – w sprawie podziału gminy na jednomandatowe okręgi wyborcze konsultacje wymusili mieszkańcy. Wobec ustawowego obowiązku przeprowadzenia konsultacji społecznych w sprawie oceny oddziaływania na środowisko dla przedsięwzięcia polegającego namodernizacji oczyszczalni ścieków komunalnych przy ul. Mirkowskiej w Konstancinie-Jeziornie, gmina znalazła salomonowe wyjście: konsultacje wyznaczono w dzień powszedni, o godz. 12.00, kiedy większość mieszkańców jest w pracy. Taki termin dawał gwarancję, że na spotkanie przyjdzie niewiele osób. I tak się stało. Lista obecności była bardzo krótka: czterech przedstawicieli inwestora, dwóch pracowników urzędu miasta i silna reprezentacja mieszkańców – sześć osób. Ogłoszenie o tych konsultacjach pojawiło się na stronie urzędu w zakładce „Wydarzenia”, bo standardowe w innych gminach konsultacje społeczne w naszej gminie są wydarzeniem. Po kilku dniach zniknęło. Za to ogłoszenie, zapraszające do wyrażenia opinii o nowym rozkładzie jazdy Kolei Mazowieckich i proponowaniu wprowadzenia do niego zmian wisi na gminnej stronie do dziś, wzbudzając powszechną wesołość. Takie zainteresowanie opiniami mieszkańców wyjątkowo trafnie ocenił na forum Konstancin.com radny Tomasz Zymer: „Uważam, że to krok w dobrym kierunku, jeśli chodzi o konsultacje społeczne w naszej gminie. Proponuję powiesić też na stronie gminnej informacje o konsultacjach i zbieraniu opinii w sprawach:
a) rozkładu lotów pasażerskich na linii Kolonia – Monachium
b) rozkładu kursów promów ze Świnoujścia
c) zmiany granic gminy Wielka Dolna w województwie średniopolskim.
Ja już przygotowałem swoją opinię do wysłania do Kolei Mazowieckich: uważam, że obecną liczbę połączeń kolejowych z Jeziorny do Warszawy, wynoszącą zero, należy podnieść do 20 na dobę. Bez przesiadki w Nowej Iwicznej”.
Nic dodać, nic ująć.
rada miejska
(znajdź),
Konstancin-Jeziorna
(znajdź),
Konstancin komunikacja
(znajdź),
|