Ekogmina
|
autor:
Nabita w butelkę (plastikową)
|
|
|
Brawo pani Ambroziewicz. Gdyby w naszym mieście było więcej takich osób, może udałoby się rozwiązać wiele naszych problemów. I wcale nie potrzeba na to wielkich pieniędzy i zasłaniania się dziurawym budżetem. Wystarczy być pracowitym i sumiennym. Po tej zbiórce urząd ogłosił, że będzie obwoźna zbiórka odpadów. Na Grapie w wyznaczonym terminie nie było nikogo, kto miał odbierać odpady. Przyszłam ok. 15 minut po godzinie, od której miała trwać zbiórka i czekałam jeszcze jakieś 15 minut. W tym czasie przyjechały jeszcze dwie osoby z workami plastikowych butelek.
Ponieważ było już po godz. 16, do Wydziału Rolnictwa i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta i Gminy mogłam zadzwonić dopiero następnego dnia. Pani, która odebrała telefon powiedziała, że na pewno był ten, kto odbierał odpady. Ciekawe skąd wie, skoro jej tam nie było. Ja zabrałam butelki z powrotem do domu, ktoś drugi i trzeci może też, a kolejny, następnym razem nie będzie się zastanawiał i wyrzuci do lasu.
Aleksandra Ambroziewicz
(znajdź),
|