AUTOBUSEM Z DĘBÓWKI I NIE TYLKO
|
autor:
(BS)
|
|
|
Linia L-21 wypełni lukę w komunikacji miejskiej w Dębówce
Nowa linia dowozowa L-21, która umożliwia mieszkańcom – dotychczas nie skomunikowanej – Dębówki dojazd do Klarysewa uruchomiona została 18 marca.
Busy nowej linii kursują trasą: Góra Kalwaria (Rynek) – Moczydłów – Wólka Dworska – Podłęcze – Dębówka – Cieciszew – Słomczyn – Parcela – Obory (ulicami Literatów i Mickiewicza) – Klarysew. W inauguracyjnym przejeździe uczestniczyli burmistrzowie Góry Kalwarii i Konstancina-Jeziorny.
Również od 18 marca zmieniły się trasy i rozkłady jazdy pozostałych linii L. L-14 pojedzie trasą: Gassy – Czernidła – Łęg – Habdzin – Opacz – Ciszyca – Opacz – Habdzin – al. Wojska Polskiego – ul. Warszawska – ul. Mirkowska – ul. Lipowa – Bielawa. L-15 pojedzie przez Klarysew, Obory, Parcelę, Cieciszew, Słomczyn, Łyczyn, Słomczyn (szkoła), Kawęczynek, Borowinę, ul. Warecką, Piłsudskiego i Warszawską, i wróci do Klarysewa, a L-16 – z Klarysewa, przez ulice: Warszawską, Piaseczyńską, Pułaskiego, Kołobrzeską, Głowackiego, Śniadeckich, Pułaskiego, Chylicką, Gościniec do Czarnowa i tam zawróci.
Mimo długich konsultacji z mieszkańcami nowe rozkłady jazdy i trasy linii L nie są odpowiednie dla wszystkich. – Zlikwidowano nam najbardziej oblegany kurs L-14 z Gassów o godz. 6.26 – alarmuje nasza czytelniczka.
– To nim większość uczniów dojeżdżała do Warszawy na godz. 8.00 do szkół, a dorośli do pracy. W nowym rozkładzie kurs przesunięty został o pół godziny, na 6.50. Możemy też jechać wcześniejszym o godz. 5.45. Jeden za wcześnie, drugi za późno. Dodatkowo trasa została wydłużona, co sprawia, że linia nie spełnia swojej podstawowej funkcji, jaką jest dojazd do Warszawy na godz. 8.00. Z kolei autobus z Czarnowa nie zatrzymuje się w drodze do Klarysewa na przystanku przy willi Syrena – mówi sołtys Czarnowa Małgorzata Wojakowska-Żeglińska. – Odległość między kolejnymi przystankami wynosi ok. 3 km. Jak mają dojechać dzieci do szkoły na ul. Wojewódzką? Ciekawe, że w drodze powrotnej, na podobnej wysokości, przy dawnej poczcie, L-14 ma przystanek – dodaje.
Podczas ostatniej sesji rady miejskiej burmistrz Kazimierz Jańczuk stwierdził, że nie sposób zadowolić każdego, ale po zebraniu wszystkich uwag dotyczących przebiegu tras, rozkładów jazdy i lokalizacji przystanków będzie rozmawiał z przewoźnikiem (Europa Express City z Warszawy) i przedstawicielami Zarządu Transportu Miejskiego o możliwych zmianach.
Do funkcjonowania komunikacji publicznej gmina dopłaci w tym roku ponad 3,3 mln zł, z czego do lokalnych linii dowozowych ponad 1 mln zł. Normalny bilet miesięczny na wybraną linię L kosztuje 90 zł, ulgowy – 45 zł. Można je kupić u kierowców busów. Posiadacze Konstancińskiej Karty Dużej Rodziny mogą ubiegać się o zwrot 25 proc. kosztów zakupu biletów. Burmistrz prowadzi rozmowy z przewoźnikiem o wprowadzeniu jednego biletu miesięcznego honorowanego na wszystkich trasach lokalnych linii dowozowych.
|