NOWY RATUSZ W 2015 R.
|
autor:
GRAŻYNA MATUSIK-TOMASZEWSKA, MATEUSZ ZAREMBA
|
|
|
Do budowy nowego ratusza władze gminy przymierzają się od 26 lat. I przez ten czas nie mogą poradzić sobie z wybudowaniem nowej siedziby własnego urzędu.
Na razie rozpoczął się remont budynku urzędu przy ul. Warszawskiej 32
21 sierpnia w sali posiedzeń rady miejskiej odbyło się spotkanie poświęcone przygotowaniom do budowy nowej siedziby władz gminy oraz rozwojowi cyfryzacji pracy Urzędu Miasta i Gminy Konstancin-Jeziorna. W debacie pod hasłem „Nowy ratusz – nowy urząd” udział wzięli zaproszeni goście: przedstawiciele pracowni architektonicznej Kształt, firmy MIS, radni, burmistrz i wiceburmistrzowie oraz mieszkańcy gminy.
Spotkanie rozpoczęła prezentacja, autorstwa architekta Krzysztofa Wolańskiego z pracowni Kształt, obrazująca nowoczesne rozwiązania stosowane w projektowaniu i wykonawstwie pasywnych budynków (nazywanych też zielonymi), wznoszonych z materiałów wyprodukowanych według nowych technologii, przy budowie których wykorzystywane są najnowocześniejsze energooszczędne (i proekologiczne) rozwiązania: doskonała izolacja cieplna, energia pozyskiwana wyłącznie ze źródeł odnawialnych (kolektory słoneczne, ogniwa fotowoltaiczne, ogrzewanie geotermalne), rekuperacja, system odzysku zużytej wody, systemy kontrolowania zużycia prądu itp.
Rozwiązania stosowane przy budowie przyjaznych dla środowiska budynków zwiększają koszty budowy o ok. 20 proc., jednak wyższe koszty początkowe zwracają się dość szybko – po ok. pięciu latach eksploatacji
Wszystkie prezentowane rozwiązania mają niewątpliwe zalety – są z pewnością przyjazne dla środowiska i zmniejszają koszty późniejszej eksploatacji budynków – i tylko jedną wadę: koszt budowy zielonego budynku jest ok. 20 proc. wyższy niż wzniesionego w tradycyjny sposób. Fachowcy szacują, że wyższe koszty początkowe zwracają się po ok. pięciu latach eksploatacji. I choć jednym z głównych celów, na jakie przeznaczone zostaną unijne pieniądze w latach 2014–2020, będzie ochrona środowiska naturalnego i wspieranie efektywności wykorzystania zasobów (w tym efektywność energetyczna), to jednak pozyskanie przez gminę pieniędzy z funduszy unijnych na budowę energooszczędnego i ekologicznego budynku wydaje się mało prawdopodobne, bo zostaną one przeznaczone na znacznie większe przedsięwzięcia.
DO TRZECH RAZY SZTUKA
Po raz pierwszy koncepcję budowy nowego ratusza władze gminy przedstawiły w 1986 r., jeszcze przed reformą samorządu. Planów nie udało się zrealizować i blisko 10 lat temu, w maju 2003 r., rada miejska IV kadencji podjęła kolejną uchwałę. Ówczesny burmistrz przez osiem lat bezskutecznie usiłował uzyskać pozwolenie na budowę obiektu: starostwo wytykało błędy w dokumentacji, teren wybrany przez burmistrza Marka Skowrońskiego był zbyt mały na wybudowanie tak dużego budynku, brakowało też pieniędzy. Może dlatego brakowało, że na projekty i kolejne koncepcje lokalizacji ratusza wydano z gminnej kasy blisko 1 mln zł. Po sześciu nieudanych próbach posadowienia ratusza przy oczku wodnym, burmistrz zlecił autorom projektu analizę dwóch kolejnych lokalizacji, tym razem w Skolimowie przy ul. Rycerskiej i przy pl. Sportowym. Kolejna kadencja samorządu dobiegła końca, zmienił się burmistrz i zaproponował nową lokalizację.
Na razie nie wiadomo, jak duży będzie budynek, czy znajdą w nim siedzibę tylko wydziały urzędu, czy część powierzchni przeznaczona zostanie na wynajem. Z urzędem mogłyby koegzystować oddziały banków, firm ubezpieczeniowych, turystycznych, kancelaria notarialna, punkty usługowe itp. Nie wiadomo też, ile będzie kosztował nowy ratusz oraz z jakich pieniędzy zostanie zbudowany. Kilka lat temu koszty budowy nowego ratusza szacowane były na ok. 17 mln zł. Do tej sumy dodać należy koszt wykupu brakującego terenu i nowego projektu w nowej lokalizacji. Razem pewnie ok. 22 mln zł, a jeśli samorządowcy zdecydują o budowie ratusza zgodnie z najnowszymi rozwiązaniami – kolejne 3–4 mln zł. Bez minimum 25 mln zł nie ma co zaczynać budowy. Dla porównania: na prowadzoną aktualnie rozbudowę siedziby urzędu miasta w Piasecznie zaplanowano 22 mln zł, w Zduńskiej Woli grecka firma Intrakat buduje ratusz od podstaw za ok. 20 mln zł, budowa znacznie większego obiektu, ratusza na warszawskich Bielanach, kosztowała w 2009 r. prawie 73 mln zł, a na Ursynowie w 2006 r. – niespełna 38 mln zł. Żaden z wymienionych obiektów nie był lub nie jest budowany zgodnie z najnowszymi rozwiązaniami.
Wyłożenie na budowę pieniędzy z budżetu gminy lub ewentualne zaciągnięcie na ten cel kredytu oznaczałoby paraliż inwestycyjny gminy i pozbawiłoby samorząd możliwości finansowania wielu innych potrzebnych inwestycji
Kwestia finansowania budowy pozostaje otwarta. Wyłożenie na ten cel pieniędzy z budżetu gminy lub ewentualne zaciągnięcie na ten cel kredytu oznaczałoby paraliż inwestycyjny gminy i pozbawiłoby samorząd możliwości finansowania wielu innych potrzebnych inwestycji, choćby budowy sieci wodociągowo-kanalizacyjnej. Do rozważenia pozostaje realizacja inwestycji w formule partnerstwa publiczno-prywatnego, zawiązanie spółki celowej z inwestorem zewnętrznym lub sfinansowanie budowy w całości przez inwestora zewnętrznego i użytkowanie obiektu na zasadzie leasingu przez 10 lub więcej lat, a po upływie tego czasu przejęcie go na własność. O wyborze najbardziej korzystnego dla gminy sposobu finansowania inwestycji zadecyduje rada miejska.
Pewne jest natomiast, gdzie powstanie nowy ratusz. Podczas sesji rady miejskiej 13 września 2011 r. radni jednogłośnie zaakceptowali nową lokalizację przy ul. Piaseczyńskiej w centrum miasta, dobrze skomunikowaną, w podobnej odległości od osiedli mieszkaniowych na Grapie i w Mirkowie. Można też już przystąpić do konkretnego planowania inwestycji. Burmistrz Kazimierz Jańczuk poinformował, że 21 sierpnia zawarte zostały dwa ostatnie akty notarialne kupna działek od prywatnych właścicieli i cały teren potrzebny pod budowę – ponad 1 ha między ulicami Piaseczyńską i Kolejową – jest już własnością gminy. Ta część miasta nie ma uchwalonego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, nie ma więc zapisanych ograniczeń dotyczących wielkości bryły i kubatury budynku. W najbliższym czasie Wydział Inwestycji i Remontów Urzędu Miasta i Gminy Konstancin-Jeziorna wystąpi do Wydziału Planowania Przestrzennego tegoż urzędu z wnioskiem o ustalenie lokalizacji celu publicznego. Z pewnością urząd sam sobie sprawnie i szybko wyda warunki zabudowy.
Szkielet ratusza w Wilanowie straszy od lat – warto dokładnie sprawdzić wiarygodność inwestora zewnętrznego
Samorządowcy i urzędnicy obejrzeli nowo wybudowane siedziby urzędów w Legionowie i warszawskiej dzielnicy Bemowo, a w najbliższych dniach zapoznają się z rozwiązaniami przyjętymi przy budowie urzędu gminy w Michałowicach. Każdy z wydziałów urzędu ma zadeklarować, jaka powierzchnia zapewni mu godziwe warunki pracy.
– Liczę, że do 15 października samorząd wypracuje założenia budowy nowego ratusza. Następnie, wspólnie ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich, ogłosimy konkurs na projekt architektoniczny obiektu. Projekt wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę byłby gotowy w 2013 r., nowy ratusz – w 2015 r. – przewiduje burmistrz Konstancina-Jeziorny Kazimierz Jańczuk.
– Projekt powinien uwzględniać możliwość wydzielenia części powierzchni np. na cele kulturalne, jak wystawy, wernisaże, oraz ewentualność modułowej rozbudowy obiektu. To może być istotne w przypadku przejęcia przez gminy nowych zadań administracyjnych, np. wydawanie praw jazdy lub paszportów – zwrócił uwagę przewodniczący rady miejskiej Andrzej Cieślawski. Podkreślił również znaczenie funkcjonalności otoczenia budynku: możliwość wykorzystania go w dniach wolnych od pracy np. na organizację głośnych koncertów i widowisk niemożliwych do zrealizowania w amfiteatrze (ze względu na normy hałasu przewidziane w strefie A ochrony uzdrowiskowej) oraz jako parkingu dla odwiedzających uzdrowisko, wypożyczalni rowerów (skuterów elektrycznych, meleksów) czy zlokalizowanie punktu informacji turystycznej.
Cały teren potrzebny pod budowę ratusza – ponad 1 ha między ulicami Piaseczyńską i Kolejową – jest już własnością gminy
– Pamiętajmy by przy sporządzaniu umowy z autorem projektu nie powtórzyć błędu, jaki został popełniony w przypadku projektu Parku Zdrojowego, by możliwe było wprowadzanie zmian, nawet w trakcie realizacji inwestycji – zaapelowała do władz gminy mieszkanka Konstancina Aleksandra A.
Nowy ratusz to nie tylko nowy budynek, to również nowe standardy pracy i przyjmowania interesantów. Dla mieszkańców bardzo istotne są warunki, w jakich będą mogli załatwiać urzędowe formalności: nowoczesne biuro obsługi interesantów z systemem wydawania numerków, pełna dostępność pomieszczeń urzędu dla osób niepełnosprawnych i duży parking przed budynkiem.
Przedstawiciele firmy MIS, specjalizującej się w rozwiązaniach informatycznych dla sektora publicznego, zapoznali zebranych z możliwościami i korzyściami płynącymi z wdrożenia nowoczesnych systemów zarządzania dokumentami, organizacji pracy oraz przepływu informacji wewnątrz i na zewnątrz urzędu, zintegrowania systemu z Biuletynem Informacji Publicznej (BIP) i Elektroniczną Platformą Usług Administracji Publicznej (e-PUAP).
Nowy ratusz to nie tylko nowy budynek, to również nowe standardy pracy i przyjmowania interesantów
Możliwość sprawdzenia przez internet postępu w załatwianiu sprawy, otrzymania powiadomienia SMS o załatwieniu jej, niezależnie od pory dnia i miejsca pobytu, to na razie dla nas nowinki, ale w wielu urzędach to systemy już dawno działające. Na stronie internetowej urzędu miasta w Lublinie można sprawdzić bieżący stan kolejki do poszczególnych stanowisk obsługi interesantów: liczbę oczekujących, liczbę czynnych stanowisk obsługi i czas oczekiwania. W Urzędzie Stanu Cywilnego w Legnicy elektroniczny terminarz umożliwia rezerwację terminu ślubu. W urzędach innych miast system kolejkowy umożliwia zajęcie kolejki przez internet do właściwego stanowiska centrum obsługi mieszkańca, np. w sprawie rejestracji pojazdu lub złożenia wniosku o wydanie prawa jazdy.
Na nowy ratusz czekają nie tylko mieszkańcy, ale przede wszystkim urzędnicy. Po zrealizowaniu części zaleceń pokontrolnych, sformułowanych przez inspektorów Państwowej Inspekcji Pracy, warunki pracy w konstancińskim UMiG nieco się poprawiły, ale dalekie są od doskonałości. Na dodatek poszczególne wydziały znajdują się aż w pięciu miejscach w różnych częściach miasta: w głównym budynku przy ul. Warszawskiej 32, w galerii Lima, nieco dalej przy ul. Warszawskiej 23, w nowych blokach komunalnych przy ul. Mirkowskiej i przy ul. Rycerskiej w Skolimowie. Pewnie jeszcze nie w tej kadencji, ale jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w 2015 r. mieszkańcy, urzędnicy i dokumenty nie będą już krążyć po całym mieście.
Możliwość sprawdzenia przez internet postępu w załatwianiu sprawy, powiadamianie SMS o załatwieniu jej, niezależnie od pory dnia i miejsca pobytu, to na razie dla nas nowinki, ale w wielu urzędach to systemy już dawno działające
Miejmy nadzieję, że postulaty mieszkańców i ustalenia społecznej debaty staną się podstawą do opracowania założeń do projektu siedziby władz gminy na miarę XXI w., by przyszły ratusz był nie tylko nowym budynkiem, zapewniającym urzędnikom godziwe warunki pracy, ale również nowoczesnym urzędem przyjaznym mieszkańcom.
MIESZKAŃCY O NOWYM RATUSZU
Ważne, by kolejne dyskusje nie trwały latami, by urząd powstał jak najszybciej. Od samej dyskusji nie poprawią się warunki pracy i obsługi interesantów.
Mateusz B.
Dobrze byłoby ustrzec się pozornych oszczędności, np. instalując tańszy system klimatyzacji. W nowoczesnych energooszczędnych budynkach nie ma możliwości otwierania okien, a jak wygląda praca w klimatyzowanych pomieszczeniach wiedzą wszyscy, którzy pracują w nowych biurowcach.
G. K.
Nie znam się na działaniu systemów pozwalających planować i kontrolować zużycie prądu i wody, ale przekonałam się, jak można komfortowo załatwić sprawę w urzędzie, np. w warszawskiej dzielnicy Praga Południe.
Iwona K. z Grapy.
W nowym budynku przydałby się punkt ksero, kawiarenka lub barek.
M. N.
I coś dla matek z dziećmi: przewijak dla niemowlaków i przechowalnia dla dzieci.
Matka bliźniaczek Marysi i Julki
Nowy ratusz będzie wizytówką miasta. W tej lokalizacji nie ma żadnych charakterystycznych budynków, do których musiałby pasować, więc projektanci mają pole do popisu. Ważne, żeby komisja konkursowa decydująca o wyborze projektu składała się nie tylko z pracowników urzędu i radnych, ale z fachowców, którzy potrafią ocenić jakość proponowanych rozwiązań. O gustach się nie dyskutuje, ale poprzednio wybrane projekty nie wzbudzały entuzjazmu
Ryszard T.
Oczekuję, że w nowym ratuszu znajdzie się również sala posiedzeń rady miejskiej, mogąca pomieścić więcej osób niż obecna, z dobrą wentylacją, nagłośnieniem, może nawet instalacją umożliwiającą transmisję sesji i obrad komisji w internecie.
Adam S.
W nowym budynku nie powinno zabraknąć sali, nawet niespecjalnie dużej, w której mogliby spotykać się członkowie lokalnych stowarzyszeń i organizacji. Chcemy społeczeństwa obywatelskiego, prężnie działających stowarzyszeń, ale gdzie mają się spotykać. Może wzorem innych magistratów, u nas też mogłoby powstać centrum aktywności lokalnej?
Anna W.
Oprócz parkingu dla samochodów prosimy o porządne stojaki na rowery. Konstancińscy rowerzyści Może wreszcie doczekamy się filii wydziału komunikacji w Konstancinie?
J. S.
Ratusz jak najbardziej potrzebny, ale co z budową przychodni lekarskiej?
Jadwiga B.
Historia budowy wilanowskiego ratusza uczy, że trzeba wybrać sprawdzonego i finansowo wiarygodnego inwestora. Tania firma krzak nie gwarantuje sukcesu, a doświadczenie podpowiada, że w trakcie realizacji inwestycji koszty zwykle rosną od kilku do kilkunastu procent.
Były pracownik urzędu miasta i gminy
Marek Skowroński
(znajdź),
Kazimierz Jańczuk
(znajdź),
rada miejska
(znajdź),
Konstancin budownictwo
(znajdź),
Andrzej Cieślawski
(znajdź),
|