Oszczędności
|
autor:
KONSTANTY J.
|
|
|
Są dwa sposoby na poprawę stanu gminnych finansów: można mniej wydawać i oszczędzać, albo można zabiegać na różne sposoby o zwiększenie dochodów. To ostatnie wymaga trochę wysiłku: kampania na rzecz pozyskania nowych podatników – nie dla nas, za dużo pracy; wprowadzenie opłaty uzdrowiskowej – też nie, kto by to rozliczał. O wiele łatwiej oszczędzać: można skatepark otworzyć po wakacjach – co z tego, że dzieciaki mogłyby poszaleć w czasie wakacji, przecież trzeba by sprzątać teren, a to kosztuje. Niech sobie popatrzą przez siatkę, a oszczędności zostaną w kasie. Obiecany pływający pomost dla kajaków? No i co z tego, że obiecany?! Czysta fanaberia! A to zupełnie co innego niż czysta gotówka. Przykłady można by mnożyć, ale nie warto, wszyscy je znamy. Ciekawe jednak, gdzie te oszczędności się podziewają. Wyjaśnienie przynosi ranking pisma samorządu terytorialnego „Wspólnota”: Konstancin-Jeziorna znalazł się w pierwszej dziesiątce polskich gmin z najwyższymi wydatkami bieżącymi na administrację w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Tu nikt nie szuka oszczędności.
|