Za i przeciw
|
autor:
MATEUSZ ZAREMBA
|
|
|
Dyskusja o zainstalowaniu fotoradarów w Konstancinie rozgorzała na nowo, gdy po wyremontowaniu drogi wojewódzkiej nr 724 i otwarciu nowego mostu zauważalnie zwiększył się ruch tranzytowy. Mieszkańcy gminy domagają się rozwiązania problemu piractwa drogowego. Jednym z postulatów zgłaszanych przez lokalną społeczność jest montaż urządzeń pomiaru prędkości.
Intensywny ruch i nadmierna prędkość przejeżdżających przez miasto aut niszczą uzdrowiskowy charakter Konstancina i stwarzają realne zagrożenie dla innych użytkowników dróg. Stanowisko mieszkańców widoczne jest na forum internetowym Konstancin.com. – argumentem rozstrzygającym jest dla nich poprawa bezpieczeństwa na drogach.
Przeciwnicy zakładania urządzeń pomiaru prędkości uważają, że radary nie wpływają na zwiększenie bezpieczeństwa na drogach, gdyż kierowcy zwalniają tylko przed fotoradarami, a zaraz za nimi przyśpieszają, co dodatkowo wpływa na emisję spalin. Skoro tak, to lepszym rozwiązaniem niż montowanie urządzeń punktowego pomiaru prędkości będzie stosowanie odcinkowego pomiaru szybkości, które wymusza na kierowcach zdjęcie nogi z pedału gazu przez dłuższy czas. Statystyki dowodzą jednak, że fotoradar dyscyplinuje kierowców: w miejscach, w których zostały zamontowane, znacznie spadła liczba wypadków, zwłaszcza ze skutkiem śmiertelnym. Inspekcja Transportu Drogowego planuje, że w 2012 r. na Mazowszu zainstalowanych zostanie 26 nowych fotoradarów. Nowe urządzenia będą działać w trybie 24-godzinnym bez konieczności zmiany ustawień. Zdjęcia aut, których kierowcy naruszyli przepisy, fotoradary będą przesyłały bezpośrednio do centralnego systemu komputerowego inspekcji drogowej, gdzie odczytywanie tablic rejestracyjnych i ustalanie danych właściciela pojazdu będzie się odbywało automatycznie. Zwolennicy fotoradarów twierdzą, że konieczna jest poprawa bezpieczeństwa na drogach i potrzebne są dodatkowe wpływy do gminnej kasy. Trudno się z nimi nie zgodzić, bo dochód z fotoradarów, czyli z mandatów rzeczywiście przeznaczony zostanie na zasilenie budżetu gminy. Przekazywanie pieniędzy uzyskanych od nieprzepisowo jeżdżących kierowców dla gminy ma jednak sens tylko wtedy, gdy zostaną one przeznaczone na poprawę bezpieczeństwa na drogach.
Podstawowym zadaniem kontroli prędkości jest zwiększenie bezpieczeństwa na drogach, a nie dostarczanie dochodu gminom. Zwiększenie transparentności wydawania pieniędzy uzyskanych z mandatów jest najprostszym sposobem uspokojenia obaw przeciwników fotoradarów. A że to niebagatelne sumy, najlepiej świadczy przykład wiejskiej gminy Człuchów: strażnicy miejscy w ubiegłym roku wystawili tu piratom drogowym mandaty na kwotę ok. 5 mln. zł. To dużo i dobrze, że dużo – po pierwsze bezpieczniej, po drugie za 5 mln zł można już wyremontować kilka gminnych ulic.
Konstancin-Jeziorna
(znajdź),
Konstancin bezpieczeństwo
(znajdź),
remont dróg
(znajdź),
|