Zamiast skateparku

Zamiast skateparku	autor: (MZ)

Skwer sportów miejskich zamiast skateparku – proponuje konstancińska młodzież. Sport i rekreacja nie tylko dla młodzieży, ale dla wszystkich mieszkańców.

27 lutego, podczas posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa, Oświaty, Kultury i Sportu (Komisja BOKiS) rady miejskiej, radni pozytywnie zaopiniowali projekt urządzenia skweru sportów miejskich przy ul. Bielawskiej, naprzeciwko Zespołu Szkół nr 3. Ten spory teren od lat czeka na zagospodarowanie. W kolejnych kadencjach radni przeznaczali pieniądze na zbudowanie tam parkingu, boiska lub placu zabaw, ale żaden z pomysłów nie doczekał się realizacji. W ubiegłym roku burmistrz zaproponował, by na placu powstał skatepark, o budowę którego konstancińska młodzież zabiega od blisko dwóch lat. W tegorocznym budżecie rada miejska zapewniła 30 tys. zł na jego projekt. Okazało się jednak, że w tym roku budowę profesjonalnego skateparku rozpocznie Piaseczno. W tej sytuacji Tomasz Nowicki, pomysłodawca budowy konstancińskiego skateparku, zaproponował, by teren przy ul. Bielawskiej przeznaczyć pod budowę wielofunkcyjnego kompleksu sportowo-rekreacyjnego: budowa dwóch takich samych obiektów w tak niewielkiej odległości nie miałaby sensu.

Pomysł wykorzystania terenu pod budowę ogólnodostępnego skweru sportów miejskich zaaprobowali burmistrz Kazimierz Jańczuk, przewodniczący rady miejskiej Andrzej Cieślawski, radni Komisji BOKiS oraz przewodniczący społecznej rady sportu Tomasz Kucza. Projekt świetny, ale problemem są pieniądze potrzebne na realizację zamierzenia – co najmniej 1,5 mln zł.

O tym, jakie dyscypliny sportu i formy rekreacji będzie można uprawiać na skwerze, zadecydują mieszkańcy i możliwości finansowe gminy. Dziś trudno powiedzieć czy będzie to boisko do siatkówki, ścianka wspinaczkowa, trampolina, stoły do pingponga, poręcze do gimnastyki, czy wielofunkcyjne boisko, plac zabaw dla dzieci, podest do tańca, a nawet kino plenerowe i miejska plaża. – Oczywiście tor dla deskorolkarzy także – zapewnia Tomasz Nowicki. Ze skweru sportów miejskich korzystać będą mogli mieszkańcy w różnym wieku – przy takiej różnorodności funkcji obiektu, każdy znajdzie dla siebie coś odpowiedniego.

– Chciałbym, żeby w kwestii budowy takiego skweru, zanim zdecydujemy się na inwestycję, wypowiedziały się wszystkie środowiska mieszkańców – stwierdził burmistrz Jańczuk i dodał, że na tym terenie powinny znaleźć się również boiska, z których korzystałaby szkoła, oraz parking.

Ponieważ konsultacje społeczne potrwają jakiś czas, a rada miejska musi znaleźć pieniądze na sfinansowanie inwestycji, prace projektowe mogłyby się rozpocząć zapewne dopiero w przyszłym roku.

Tomasz Nowicki nawiązał kontakt ze Stowarzyszeniem Polska Młodych, które deklaruje gotowość nadzorowania realizacji projektu. – Współpracujemy z młodymi architektami z liczących się warszawskich pracowni, którzy zaprojektowali dwa skwery sportów miejskich w dzielnicach Bemowo oraz Śródmieście. Jednak stowarzyszenie działa non profit i oczekuje od samorządu zwrotu poniesionych kosztów: wynagrodzenia konsultantów i architektów – mówił w trakcie posiedzenia Komisji BOKiS Grzegorz Gądek, prezes stowarzyszenia. W połowie marca władze miasta i Stowarzyszenia spotkają się, by omówić możliwości współpracy.

Drukuj