Jak zważyć tira? autor: (JZ)
   

Coraz więcej tirów porusza się po naszych drogach. Problem narasta. Kilkudziesięciotonowe samochody ciężarowe rozjeżdżają nasze drogi. Szczególnie dotkliwie odczuwamy to w gminie uzdrowiskowej.

 

tir

 

Pod koniec listopada ubiegłego roku, Komisja Rozwoju Gospodarczego, Infrastruktury i Przeciwdziałaniu Bezrobociu Sejmiku Województwa Mazowieckiego dziewięcioma głosami „za”, przy jednym wstrzymującym się przegłosowała wniosek radnego sejmiku Mateusza Baja o wprowadzenie zakazu ruchu pojazdów o masie całkowitej powyżej 12 t na drodze wojewódzkiej nr 724 w granicach gminy uzdrowiskowej Konstancin-Jeziorna. Jeśli zakaz zostanie wprowadzony – a nie tracimy nadziei, że tak się stanie – musi być egzekwowany. W tym celu konieczne będzie wprowadzenie systemu ważenia pojazdów.

 

Z danych Inspekcji Transportu Drogowego wynika, że co trzeci samochód ciężarowy w Polsce jest przeciążony od 10 do 50 proc.

 

W miastach, w których wprowadzono ograniczenie tonażu samochodów ciężarowych, zakaz często łamany jest przez kierowców kolosów. W miastach, w których nie udało się wprowadzić zakazu wjazdu dużych ciężarówek można przynajmniej wyeliminować z ruchu pojazdy przeładowane. Bardzo często samochody są przeładowane, a jedynym sposobem sprawdzenia czy rzeczywiście i o ile, jest zważenie pojazdu. Z danych Inspekcji Transportu Drogowego wynika, że co trzeci samochód ciężarowy w Polsce jest przeciążony od 10 do 50 proc. W coraz większej liczbie polskich miast, na drogach wjazdowych instalowane są elektroniczne systemy ważenia pojazdów. Specjalne kamery na podczerwień odczytują numery rejestracyjne, kolor i markę pojazdu, w dzień i w nocy, w każdych warunkach atmosferycznych. Gdy system odnotuje, że pojazd jest przeciążony, nadajnik wysyła informację inspektorom transportu drogowego i policji. Służby te mogą zatrzymać samochód i dokonać powtórnego ważenia i nałożyć na przewoźnika karę, jeżeli ponowny pomiar wagi potwierdzi przeładowanie samochodu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, przekroczenie dopuszczalnego nacisku na oś o 20 proc. skutkuje mandatem w wysokości 2 160 zł.

 

System składa się z umieszczonych pod jezdnią czujników nacisku oraz zawieszonych nad drogą kamer służących do identyfikacji pojazdów. Elektroniczny system ważenia pojazdów kosztuje około 2,5 mln zł. Takie urządzenia z powodzeniem działają m.in. na drogach krajowych nr 91 Gdańsk – Częstochowa, nr 62 Włocławek – Warszawa, nr 65 Białystok – Grajewo, na obwodnicy Słupska w przebiegu drogi ekspresowej S6 Szczecin – Gdańsk, na dwóch drogach wjazdowych do Wrocławia, na przejściu granicznym w Cieszynie. Obecnie elektroniczny system ważenia tirów testowany jest w Łodzi. Mniej skomplikowane i mniej kosztowne systemy ważenia (wagi najazdowe) wykorzystywane są w Poznaniu i Rzeszowie.

 

 

Przez polskie drogi przejeżdża 1,5 mln tirów rocznie. Potężny tir niszczy drogę tak, jak 163 tys. samochodów osobowych. W skali kraju, remonty dróg kosztują ponad 500 mln zł rocznie, a po jednym sezonie użytkowania 10 proc. dróg wymaga ponownego kapitalnego remontu.


   
Drukuj