Mieszkam na osiedlu Mirków. Nie mam komputera, ale sÄ…siadka pokazaÅ‚a mi wpis na forum Konstancina, jaki zamieÅ›ciÅ‚ Klaudiusz po waszym artykule o budowie kotÅ‚owni dla bloków na Mirkowie. Klaudiusz napisaÅ‚ tak: „Ja jestem oburzony artykuÅ‚em o kotÅ‚owniach w Mirkowie. W zwiÄ…zku z tym, że w prywatnych blokach, wspólnotowych czy spóÅ‚dzielni, gmina ma zapewnić ciepÅ‚Ä… wodÄ™ i CO, to ja skÅ‚adam niniejszym wniosek o remont mojej kotÅ‚owni. Stary kocioÅ‚, instalacja też nie nowa, proszÄ™ burmistrza i radÄ™ miejskÄ… o 15k na modernizacjÄ™. JeÅ›li mieszkaÅ„cy Mirkowa, których obsÅ‚uguje prywatna firma, która siÄ™ zwija, ma prawo do wsparcia na takie cele, to ja również chcÄ™. Wymagam nawet. I to szybko – sezon siÄ™ zbliża”. Drogi Klaudiuszu, to ja wymagam (tylko nie wiem, od kogo) zwrotu pieniÄ™dzy, które z moich podatków idÄ… na naukÄ™ Twoich dzieci. Bo szkoÅ‚y i przedszkola finansowane sÄ… z naszych wspólnych pieniÄ™dzy, a tak siÄ™ skÅ‚ada, że ja dzieci nie mam. A z kotÅ‚owniÄ… dla Mirkowa jest jakieÅ› nieporozumienie. Gmina i tak musi wybudować kotÅ‚owniÄ™ dla swoich bloków komunalnych, przedszkola, żłobka, domu kultury i dziewiÄ™ciu domów, w których nie ma (i konserwator zabytków nie pozwala zaÅ‚ożyć) instalacji gazowej. No chyba, że Klaudiusz zarzÄ…dzi, by w przedszkolu zbudowali kotÅ‚owniÄ™ rodzice dzieci tam uczÄ™szczajÄ…cych. |