Coraz częściej słyszę opinie znajomych, mieszkających w innych podwarszawskich miejscowościach: Łomiankach, Serocku, Ząbkach, że Konstancin jest mocno przereklamowany. Świadczą o tym konkrety – trzy rodziny, mieszkające w moim sąsiedztwie w ciągu ostatniego roku wyprowadziły się z Konstancina. Zmęczyły ich dojazdy do pracy i brak perspektywy znalezienia pracy na miejscu, błoto po kolana na ich ulicy (wyasfaltowanie ulicy obiecywano im od kilkunastu lat). Tylko jednej z tych rodzin udało się sprzedać mieszkanie w Konstancinie, bo coraz mniej chętnych do zamieszkania w naszym mieście. Potencjalni nabywcy domu moich najbliższych sąsiadów powiedzieli: taki sam dom, w czystym, świetnie zagospodarowanym osiedlu w Zielonce możemy kupić o 40 proc. taniej, nie będziemy płacić za legendę. Na stronach ogłoszeń o sprzedaży nieruchomości można znaleźć ponad tysiąc ofert z Konstancina! Jeżeli nic się nie zmieni ja też pomyślę o zmianie miejsca zamieszkania. |