Spotkanie partnerów | autor: (GMT) |
Delegacja przedstawicieli Rady Gminy Denzligen, 17-tysięcznego miasta malowniczo położonego w Badenii-Wirtembergii w południowo-zachodnich Niemczech, gościła 18–20 lutego 2010 r. z oficjalną wizytą w Konstancinie. Goście zaznajomili przedstawicieli samorządu naszego miasta z organizacją ich samorządu. Głównym celem wizyty były rozmowy na temat zakresu i kierunków planowanej współpracy.
Inicjatorką nawiązania partnerskiej współpracy z gminą Denzlingen jest Małgorzata Zarzycka, poprzednia sołtys Gassów, nauczycielka warszawskiego XVII Liceum im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Liceum od 18 lat współpracuje z niemieckim gimnazjum im. Erazma z Rotterdamu w Denzlingen. Obie szkoły od lat wspólnie realizują programy edukacyjne dla młodzieży.
Podczas wizyty goście zwiedzili nasze miasto, spotkali się m.in. z przedstawicielami samorządu, Konstancińskiego Domu Kultury, szkoły muzycznej, Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji, z rolnikami z Ciszycy, z grupą sołtysów i przedstawicielkami kół gospodyń wiejskich z nadwiślańskich wsi. Jednym z ciekawszych było spotkanie z przedstawicielami kół emerytów. Członkowie kół przygotowali program prezentacji swoich osiągnięć w dziedzinie znajomości języka niemieckiego, którego uczą się od dwóch lat. Niemieckie piosenki w ich wykonaniu wzbudziły prawdziwy entuzjazm gości.
Podczas spotkań omawiane było również planowane na 17–21 czerwca 2010 r. (w czasie Dni Konstancina) spotkanie z mieszkańcami czterech miast partnerskich (z Litwy, Łotwy, Czech i Ukrainy) oraz przyszłego partnera – Denzlingen, w ramach programu „Europa dla Obywateli”. Obecnie nasza gmina stara się o uzyskanie funduszy z Unii Europejskiej na organizację tego spotkania. To właśnie Małgorzata Zarzycka opracowała i wysłała do Brukseli wniosek o dofinansowanie z funduszy europejskich. W kolejnych punktach wniosku szczegółowo uzasadniła potrzebę takiego spotkania ludzi starszych z kilku miast bliźniaczych w ramach unijnego programu na 2010 r. „Europejski Rok Walki z Ubóstwem i Wykluczeniem Społecznym”.
Burmistrz Denzlingen Markus Holleman (drugi z prawej) podczas kuluarowych rozmów z przedstawicielami konstancińskiego samorządu
Z pewnością decydujące znaczenie ma jakość współpracy, a nie ilość miast partnerskich. Jednak po podpisaniu umowy, Denzlingen będzie ósmym miastem bliźniaczym Konstancina- Jeziorny. – Pomysł nawiązania partnerstwa między naszymi gminami powstał trzy lata temu – mówi Małgorzata Zarzycka. – Pierwsze rozmowy z burmistrzem i członkami Komisji Bezpieczeństwa, Oświaty, Kultury i Sportu Rady Miejskiej podjęłam już w 2007 r. Poinformowałam o możliwości nawiązania współpracy i uzyskania na ten cel funduszy UE. Wtedy jeszcze Konstancin nie miał tylu miast bliźniaczych, ile ma dziś. Jednak uzgadnianie form i zakresu współpracy trwa bardzo długo.
Konkretny projekt przedstawiony przez Małgorzatę Zarzycką to coś nowego w historii naszej współpracy z miastami bliźniaczymi. Miejmy więc nadzieję, że współpraca – jak twierdzi wielu mieszkańców naszej gminy – nie ograniczy się do zagranicznych wycieczek przedstawicieli samorządu.
– Mamy podpisane umowy partnerskie z trzema miastami – powiedział nam burmistrz Denzlingen Markus Holleman. – Te miasta podpisały takie same umowy między sobą. Realizujemy wiele wspólnych projektów, zwłaszcza dla młodzieży, np. organizujemy olimpiadę sportową – dodał.
Krytyczne podejście mieszkańców Konstancina do współpracy z miastami bliźniaczymi ma swoje uzasadnienie. W tym samym czasie gościła w Konstancinie grupa młodzieży z włoskiego partnerskiego miasta Pisogne. O tej wizycie nie było żadnej informacji na gminnych stronach internetowych (sprawdziliśmy w trakcie i po zakończeniu wizyty, 25 lutego). Trudno oczekiwać, by tajne wizyty budziły entuzjazm podatników. Dowiedzieliśmy się o niej przypadkiem, dzień po przyjeździe gości. Zwróciliśmy się z prośbą o jakiekolwiek informacje, dotyczące tej wizyty, do Tomasza Marszała z Biura Współpracy Zagranicznej i Promocji UMiG. Nasza redakcja chciała zamieścić rozmowę z gośćmi, zapytać jak spędzają czas i co podoba się im w naszym mieście. Mimo obietnic, żadnych informacji nie uzyskaliśmy. |