Tegoroczna, sroga zima pokazaÅ‚a, że wiedza o tym, że zima może być Å›nieżna i mroźna to jedno, a praktyka to zupeÅ‚nie co innego. GÅ‚ówne ulice mamy jako tako odÅ›nieżone, czasem nawet posypane piaskiem, ale Å›niegu z bocznych ulic nikt nie wywozi. Po co siÄ™ trudzić, problem wczeÅ›niej czy później sam siÄ™ rozwiąże – przyjdzie wiosna i Å›nieg stopnieje. PomyÅ›laÅ‚am ostatnio, że nasze pismo robi siÄ™ trochÄ™ monotematyczne – wciąż wytykamy nieprawidÅ‚owoÅ›ci, a dobrych wiadomoÅ›ci coraz mniej.

Ale trudno nie zwrócić uwagi na warunki, w jakich zmuszeni sÄ… pracować gminni urzÄ™dnicy. Trudno też nie reagować na nieaktualne informacje dotyczÄ…ce organizacji opieki zdrowotnej w naszym mieÅ›cie, czy stan czystoÅ›ci wód Jeziorki, która nie zamarza nawet przy tak tÄ™gim mrozie.W tym numerze problemom ochrony zdrowia i naszego Å›rodowiska oraz organizacji opieki zdrowotnej poÅ›wiÄ™camy szczególnie dużo miejsca. Staramy siÄ™ reagować na wszystkie PaÅ„stwa sygnaÅ‚y dotyczÄ…ce naszej zgrzytajÄ…cej rzeczywistoÅ›ci, ale mam wielkÄ… proÅ›bÄ™ – piszcie również o tym, co dobrego dzieje siÄ™ w naszym mieÅ›cie. Czekamy na dobre wieÅ›ci! Åšnieżna zima oprócz kÅ‚opotów też niesie wiele przyjemnoÅ›ci. Po wspaniaÅ‚ym zimowym spacerze zapraszam do lektury nowego numeru pisma.