ByÅ‚em uczestnikiem spotkania zorganizowanego przez Towarzystwo MiÅ‚oÅ›ników PiÄ™kna i Zabytków Konstancina, dotyczÄ…cego prywatyzacji naszego uzdrowiska. Nie przekonaÅ‚y mnie argumenty przedstawiciela Ministerstwa Skarbu PaÅ„stwa.

Dotychczas sprywatyzowano jednÄ… spóÅ‚kÄ™ uzdrowiskowÄ… – Uzdrowisko NaÅ‚Ä™czów. Umowa sprzedaży akcji weszÅ‚a w życie w 2002 r. I mimo, że prywatyzacja podobno zakoÅ„czyÅ‚a siÄ™ ogromnym sukcesem, kolejnych od siedmiu lat nie ma. Obawy mieszkaÅ„ców Konstancina wynikajÄ… z sumy doÅ›wiadczeÅ„ – wszyscy pamiÄ™tamy zÅ‚e prywatyzacje: cukrowni, kopalni, stoczni, hut, zakÅ‚adów cukierniczych i przetwórstwa żywnoÅ›ci, Polmosów i wielu innych.

Z pewnoÅ›ciÄ… prywatyzacje uzdrowisk to nie sÄ… proste przeksztaÅ‚cenia – zamożnych inwestorów nie ma zbyt wielu, a firmy zagraniczne też nie wykazujÄ… zainteresowania naszÄ… bazÄ… uzdrowiskowÄ…. Uzdrowisko Konstancin- -Zdrój wymaga jednak pilnego dofinansowania, bo dekapitalizacja obiektów postÄ™puje. Jeżeli samorzÄ…dy wojewódzki, powiatowy i gminny gotowe sÄ… zainwestować w tÄ™ spóÅ‚kÄ™ potrzebne pieniÄ…dze, to pewien jestem, że równie wiarygodnego inwestora nie znajdziemy. Panie ministrze, proszÄ™ Å‚askawym okiem spojrzeć na Konstancin!

Przekazanie uzdrowiska w rÄ™ce samorzÄ…dów lokalnych jest gwarancjÄ…, że z jego walorów bÄ™dÄ… mogli korzystać wszyscy kuracjusze i turyÅ›ci