URODZINY CZARNOWA | autor: MATEUSZ ZAREMBA |
Na początku było sześć włók ziemi po wyciętym lesie, wydzielonych aktem rejentalnym z 17 grudnia 1858 r. z dóbr Chylice należących do Juliana Czarnowskiego. Na tych sześciu włókach osiadło 14 kolonistów, którzy założyli tu wieś Czarnów.
Z okazji 155. rocznicy powstania Czarnowa, na placu sołeckim otwarta została plenerowa wystawa, przedstawiająca historię wsi i dzieje jej mieszkańców. Był tort urodzinowy, życzenia od władz gminy i gość specjalny – Ireneusz Jachacy z rodzinnych stron Juliana Czarnowskiego, założyciela Czarnowa. Ireneusz Jachacy, którego rodzina od wielu pokoleń związana była z rodziną Czarnowskich przybliżył historię rodu założycieli miejscowości gościom i mieszkańcom przybyłym na otwarcie wystawy. Sołtys Czarnowa Małgorzata Wojakowska-Żeglińska w otoczeniu bohaterów kalendarza „Dżentelmeni Czarnowa 2014”
Wyjątkową i kolejne etapy rozwoju wsi, możemy nadal oglądać na placu sołeckim.
Pomysłodawczynią wystawy była sołtys Małgorzata Wojakowska-Żeglińska. Materiały: pamiątki i kilkaset fotografii pochodzą ze zbiorów mieszkańców, a plansze przedstawiające rozwój wsi przygotował Cezary Żegliński, autor herbu Czarnowa, prywatnie mąż pani sołtys. Archiwalnych materiałów zgromadzonych podczas przygotowań do wystawy jest znacznie więcej niż można pomieścić na ogrodzeniu placu sołeckiego. – Chcielibyśmy zebrać wszystkie materiały i te prezentowane, i te, które się nie zmieściły i wydać je w formie książki – planuje Małgorzata Wojakowska-Żeglińska.
Mimo że na wystawie eksponowanych jest blisko 400 zdjęć, okazało się, że nie ma fotografii jednego z najaktywniejszych mieszkańców – Leszka Klonowskiego, który od lat poświęca swój czas, działając na rzecz sołectwa. – Było mi ogromnie przykro z tego powodu. Postanowiłam wyróżnić nie tylko Leszka Klonowskiego, ale i innych mieszkańców Czarnowa, którzy od lat są zawsze chętni do pomocy i pracy na rzecz naszej społeczności. I tak 12 społeczników zostało twarzami kalendarza „Dżentelmeni Czarnowa 2014” – mówi pani sołtys.
– U naszej Małgośki od pomysłu do realizacji droga niedaleka – śmieje się jedna z mieszkanek. W domu sołtys Małgorzaty Wojakowskiej-Żeglińskiej urządzone zostało studio fotograficzne, ona też zajęła się stylizacją i makijażem modeli. Fotografował jej syn Łukasz Wojakowski, a mąż – Cezary Żegliński był odpowiedzialny za projekt graficzny i obróbkę zdjęć. Najtrudniejszy był wybór zdjęć do kalendarza – z prawie 600 trzeba było wybrać 12. Decydujący głos miały żony dżentelmenów. Pięknie wydany kalendarz jest wyjątkową pamiątką dla modeli i ich bliskich. Szkoda tylko, że wydany został w tak limitowanym nakładzie. Kalendarz otwiera zdjęcie Małgorzaty Wojakowskiej-Żeglińskiej, a twarzami miesięcy są: Mirosław Szymański – styczeń, Paweł Szewczyk – luty, Piotr Borkowski – marzec, Łukasz Łomiński – kwiecień, Sławomir Utrata – maj, Cezary Żegliński – czerwiec, Krzysztof Książek – lipiec, Jacek Bielecki – sierpień, Łukasz Łysiak – wrzesień, Ryszard Charabin – październik, Dariusz Utrata – listopad, Leszek Klonowski – grudzień.
Wystawę prezentującą potomków pierwszych osadników z Czarnowa i etapy rozwoju wsi można oglądać na placu sołeckim |