Tak się jednak dziwnie złożyło, że wojewoda uchylił uchwałę radnych 26 czerwca, pozwalając tym samym na podwyżkę stawek, a dzień później ZGK ogłosił przetarg na zakup nowego, bogato wyposażonego samochodu osobowo-dostawczego

Mimo sprzeciwu rady miejskiej, od połowy lipca za metr sześcienny wody i ścieków płacimy więcej. Na czerwcowej nadzwyczajnej sesji rady miejskiej Komisja Budżetu, Inwestycji i Spraw Majątkowych przedstawiła własny projekt uchwały o odmowie zatwierdzenia taryf zaznaczając, że podwyżka opłat nie ma ekonomicznego i społecznego uzasadnienia. Uchwałę, podjętą głosami 15 radnych, wojewoda uchylił, bowiem rada miejska może nie zatwierdzić zmiany stawek tylko w przypadku sporządzenia uchwały o podwyżce niezgodnie z prawem.

Nowe stawki obowiązywać będą przez rok, do 16 lipca 2014 r. Obecnie cena 1 msześc. wody dla gospodarstw domowych wynosi 2,55 zł netto (o 29 groszy więcej), za odbiór ścieków zapłacimy mniej o 7 groszy za 1 msześc., opłata abonamentowa wynosi miesięcznie 3,72 zł. W placówkach użyteczności publicznej opłata wzrosła z 9,53 zł netto za 1 msześc. do 9,80 zł (za wodę i ścieki razem), a dla osób prowadzących działalność gospodarczą z 11,57 zł do 12,23 zł za 1 msześc. To nie ostatnia podwyżka stawek za odbiór ścieków – po uruchomieniu nowej oczyszczalni wybudowanej przez spółkę Saur Konstancja ceny z pewnością wzrosną.

Podwyżka zasili konto Zakładu Gospodarki Komunalnej kwotą ok. 263 tys. zł. Edward Skarżyński, dyrektor ZGK, uzasadniał zmianę stawek wzrostem kosztów konserwacji sieci wodno-kanalizacyjnej i koniecznością modernizacji wodociągu w Chylicach Letnisku. W swoim budżecie pieniędzy na ten cel nie ma. Na co zakład przeznacza nadwyżki budżetowe regularnie co rok umarzane przez radę miejską, dyrektor nie wyjawił. Tak się jednak dziwnie złożyło, że wojewoda uchylił uchwałę radnych 26 czerwca, pozwalając tym samym na podwyżkę stawek, a dzień później ZGK ogłosił przetarg na zakup nowego, bogato wyposażonego samochodu osobowo-dostawczego. W ubiegłym roku ZGK również kupił nowy samochód osobowo-dostawczy: volkswagena za ok. 150 tys. zł. Nie wiemy, ile tym razem ZGK wyda na nowe auto, ale sądząc po ubiegłorocznym zakupie, ok. połowa pieniędzy z podwyżki przeznaczona zostanie na zakup nowego samochodu. O tym dyrektor ZGK nie wspomniał. Mieszkańcy są oburzeni. „Restrukturyzacja ZGK była zapowiadana trzy lata temu podczas kampanii wyborczej. Lata minęły, a o zmianach jakoś nic nie słychać. Dyrektor kpi z nas w żywe oczy: podwyższa ceny, żeby kupić kolejny samochód” – pisze w liście do redakcji Alicja P.

Grupa radnych z Komisji Budżetu, Inwestycji i Spraw Majątkowych oraz Komisji Ładu Przestrzennego i Spraw Komunalnych zapowiada podjęcie we wrześniu prac nad projektem uchwały o przekształceniu ZGK w spółkę.