ÅšLADEM NASZYCH PUBLIKACJI
   

Rozmowa z wiceprzewodniczÄ…cym rady powiatu piaseczyÅ„skiego WacÅ‚awem BÄ…kiem, opublikowana w numerze 5 (53) „Naszego Miasta – FMK”, wywoÅ‚aÅ‚a lawinÄ™ listów od czytelników. Prezentujemy kilka z nich.

 

Szanowny Panie radny BÄ…k


PrzeczytaÅ‚em wywiad z Panem, który ukazaÅ‚ siÄ™ w naszej lokalnej gazecie i muszÄ™ przyznać, że jestem nim zdumiony... tak, zdumiony. Ale może przejdźmy do faktów. Po pierwsze: cytujÄ™ „Mamy wytwórniÄ™ mas bitumicznych w Mirkowie, inne zakÅ‚ady przemysÅ‚owe, magazyny, bo taki plan uchwaliÅ‚a rada”.

KÅ‚amstwo.

Panie radny, sÄ… jeszcze ludzie, którzy pamiÄ™tajÄ…, jak uchwalano plan dla Mirkowa i jak nagle przekonano radnych, aby dopisać jedno sÅ‚owo: „produkcja”, którego w pierwotnej wersji nie byÅ‚o. Argumentowano, że to dlatego, by mogÅ‚a na tym terenie powstać gminna oczyszczalnia. KomuÅ› bardzo zależaÅ‚o, by powstaÅ‚a asfalciarnia. Aby mogÅ‚a powstać asfalciarnia, WydziaÅ‚ Ochrony Åšrodowiska urzÄ™du gminy pozytywnie zaopiniowaÅ‚ wniosek o przyÅ‚Ä…czenie wytwórni do szamba lokalnego. Pracownica urzÄ™du gminy musiaÅ‚a zÅ‚amać prawo, by wydać pozwolenie na budowÄ™ tego typu szamba. Decyzja o podÅ‚Ä…czeniu zakÅ‚adu do szamba byÅ‚a z mocy prawa nieważna. O urzÄ™dnikach, którzy czytali pisma chyba po nocach, bo wydawali decyzjÄ™ nastÄ™pnego dnia po zÅ‚ożeniu wniosku, choć mieli na to miesiÄ…c, a o ile siÄ™ orientujÄ™ to jedna z decyzji wydana zostaÅ‚a nawet zanim wpÅ‚ynÄ…Å‚ wniosek o jej wydanie, chyba nawet nie warto wspominać. Po drugie: starosta Jan DÄ…bek uznaÅ‚, że asfalciarnia to budowla, a nie budynek i jako taka nie podlega ograniczeniom wysokoÅ›ci zapisanym w miejscowym planie zagospodarowania. OsobÄ… odpowiedzialnÄ… za wydawanie pozwoleÅ„ budowlanych byÅ‚ wtedy Jan DÄ…bek, którego miÄ™dzy innymi PaÅ„skim gÅ‚osem wybrano na starostÄ™. Brawo. Stowarzyszenie Otwarty Konstancin przesÅ‚aÅ‚o do Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej Konstancina- Jeziorny listÄ™ 21 naruszeÅ„ prawa i procedur, popeÅ‚nionych przy wydawaniu pozwolenia na budowÄ™ asfalciarni. Czyżby radni siÄ™ nad nimi nie pochylili? Tak, komuÅ› bardzo zależaÅ‚o, by powstaÅ‚a asfalciarnia, a radni z Pana ugrupowania przecież popierali burmistrza. Po trzecie: co do braku planów zagospodarowania na wsi, pragnÄ™ przypomnieć, że ustawodawca daÅ‚ gminom uzdrowiskowym dwa lata na uchwalenie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Może wiÄ™c mieć Pan sam do siebie pretensje, że popieraÅ‚ pan Marka SkowroÅ„skiego, który nie potrafiÅ‚ wywiÄ…zać siÄ™ z nakazów ustawowych i nie uchwaliÅ‚ planów rolnikom, że o studium nie wspomnÄ™. Widać znów siÄ™ Pan pomyliÅ‚... A tak na marginesie: znane sÄ… przypadki w naszej gminie, że rolnicy nic nie mogli budować, a gdy już sprzedali ziemiÄ™ dobrze poinformowanym, biegiem uchwalono plan i powstaÅ‚o wielkie osiedle Konstancja.

Cortez

 

Zrównoważony rozwój


Pan radny BÄ…k w wywiadzie mówi, że uzdrowisko, usÅ‚ugi i wieÅ› nie powinny sobie przeszkadzać. Podobnie przedstawiciele Stowarzyszenia PrzedsiÄ™biorców i Rolników w liÅ›cie do „Nad WisÅ‚Ä…” piszÄ… o zrównoważonym rozwoju gminy. Czemu jednak, gdy wieje wiatr od Obór lub Mirkowa, nie sposób wytrzymać w domu i w szkole? Czemu po intensywnym lobbingu kilku polityków i przedsiÄ™biorców, w tym pana BÄ…ka, proces eliminacji ciężkiego ruchu tranzytowego z uzdrowiska zostaÅ‚ zahamowany, a przy niedostatku kontroli Inspekcji Transportu Drogowego i policji ciężkie pojazdy jeżdżą gdzie i kiedy chcÄ…, także w Å›cisÅ‚ej strefie A? Zrównoważony rozwój nie polega na tym, by garstka przedsiÄ™biorców nabijaÅ‚a sobie kabzy, kilkadziesiÄ…t osób (w wiÄ™kszoÅ›ci nie z naszej gminy) miaÅ‚o pracÄ™ przy uciążliwej produkcji lub w hurtowniach, a 24 tysiÄ…ce mieszkaÅ„ców cierpiaÅ‚o z powodu haÅ‚asu, zanieczyszczenia powietrza i wody oraz chaosu przestrzennego. To nie sÄ… wÅ‚aÅ›ciwe proporcje. Zdecydowana wiÄ™kszość naszych mieszkaÅ„ców nie szuka pracy w przemyÅ›le i logistyce. Ani indywidualne rolnictwo – które gmina winna efektywnie wspierać – ani prawdziwe nieuciążliwe usÅ‚ugi, na które czeka choćby Mirków, nie potrzebujÄ… nieograniczonego ruchu tirów (nie ma go nawet w sÄ…siedniej stolicy) i nie wymagajÄ… zmian stref uzdrowiska. Kto żąda tych dwóch rzeczy, wystÄ™puje przeciw interesowi wiÄ™kszoÅ›ci mieszkaÅ„ców.

Tomasz Zymer
Stowarzyszenie Uzdrowisko Dzieciom, Mirków
Radny Rady Miejskiej Konstancina-Jeziorny

Bezradny radny

 

W wywiadzie na pytanie dotyczÄ…ce wymigiwania siÄ™ starostwa od odpowiedzi o liczbÄ™ i powody decyzji odmawiajÄ…cych pozwolenia na budowÄ™ na terenach wiejskich WacÅ‚aw BÄ…k stwierdza: „Sam chciaÅ‚bym znać powody wydawania decyzji odmownych. ZÅ‚ożyÅ‚em w tej sprawie interpelacjÄ™. Nie obiecujÄ™, ale postaram siÄ™ dowiedzieć”. Nie dość, że radny powiatu, wiceprzewodniczÄ…cy rady, nie zna tych powodów (to już wydaje siÄ™ dziwne), ale nawet „nie obiecuje”. To już po prostu skandal. WacÅ‚aw BÄ…k, radny, czÅ‚onek Komisji Strategii Gospodarczej, Ochrony Åšrodowiska i Rolnictwa (oraz Komisji Edukacji, Kultury, Sportu, Turystyki i Promocji a także Komisji Budżetu i Finansów) wie, jakie potrzeby ma Klinkierbud i walczy o zniesienie ograniczenia tonażu pojazdów, a nie wie, jakie potrzeby majÄ… jego sÄ…siedzi, mieszkaÅ„cy wsi (którzy od 20 lat wybierajÄ… go do samorzÄ…du) i dlaczego nie mogÄ… ich zrealizować. Ciekawe.

M. K.

 

Wolność i swoboda


Musi być wolność i swoboda – rolnik może ze swojÄ… ziemiÄ… zrobić, co zechce. Mam już swoje lata i pora likwidować gospodarstwo – córki wyjechaÅ‚y daleko, nie ma komu zostawić pola. Jak sprzedam ziemie innemu rolnikowi, to dostanÄ™ grosze, jak sprzedam kilka hektarów pod budowÄ™ magazynów, to jeszcze coÅ› zostanie dla wnuków. Ot i caÅ‚a tajemnica, a nie tam jakaÅ› strefa C.

Z. P.

   
Drukuj