Mam psa i sprzÄ…tam po nim, ale to wcale nie takie Å‚atwe. Kosze na torebki z nieczystoÅ›ciami po psie widziaÅ‚am tylko w osiedlu Elsam. Teoretycznie torebki możemy wrzucać do ulicznych koszy na Å›miecie – kosze opróżniane sÄ… codziennie, co zwÅ‚aszcza w lecie ma duże znaczenie (zagrożenie sanitarno-epidemiologiczne). Ale żeby wyrzucić torebkÄ™ do kosza, potrzebna jest nie tylko wola wÅ‚aÅ›ciciela psa, ale przede wszystkim kosz. A z tym jest gorzej. Na Grapie od ronda przy Starej Papierni do ul. Mickiewicza po obu stronach ul. Wilanowskiej na odcinku kilkuset metrów naliczyÅ‚am 16 ulicznych koszy – od Mickiewicza do ul. Od Lasu, ponad kilometr – ani jednego. Ani na gÅ‚ównej ulicy, ani w bocznych uliczkach. Takich miejsc, gdzie kosza trzeba szukać kilometrami, w Konstancinie jest sporo. Z koniecznoÅ›ci przynoszÄ™ torebkÄ™ do domowego pojemnika, z którego Å›miecie odbierane sÄ… raz na dwa tygodnie, a przez ten czas bakterie mnożą siÄ™ w nim na potÄ™gÄ™. WiÄ™kszość wÅ‚aÅ›cicieli psów w tych warunkach rezygnuje ze sprzÄ…tania po swoim czworonogu.