Rada miejska zmienia reguÅ‚y gry z sesji na sesjÄ™. Obrady sesji zaczynaÅ‚y siÄ™ o godz. 15.00, o 13.00, a od dwóch miesiÄ™cy o godz. 10.00. Konia z rzÄ™dem temu, kto przewidzi, o której godzinie przypadnie punkt obrad „WystÄ…pienia mieszkaÅ„ców”. Przeniesienie wystÄ…pieÅ„ mieszkaÅ„ców z poczÄ…tku porzÄ…dku obrad prawie na koniec sesji niewiele daje. Na marcowej sesji przed możliwoÅ›ciÄ… zabrania gÅ‚osu przez mieszkaÅ„ców radni mieli do podjÄ™cia ponad 40 uchwaÅ‚, na kwietniowej tylko 27.

Różnica 13 uchwaÅ‚ to co najmniej dwie godziny, nawet w tak ekspresowym tempie, jak w marcu. Na dobrÄ… sprawÄ™, żeby być jako tako zorientowanym w sprawach gminy i czasem zabrać gÅ‚os, należaÅ‚oby wziąć dzieÅ„ urlopu. TrochÄ™ szkoda – co najmniej 10 sesji w roku to w sumie prawie poÅ‚owa urlopu. Nawet radni nie zawsze mogÄ… zwolnić siÄ™ z pracy. Mniej radnych i mniej kibiców to luźniej na sali i krótsze dyskusje – same plusy. W wielu gminach sesje trwajÄ… od rana, ale w tych gminach protokoÅ‚y z sesji, a czÄ™sto również nagrania obrad dostÄ™pne sÄ… na stronach BIP. StaÅ‚a i znana jest również godzina, o której mieszkaÅ„cy mogÄ… zabrać gÅ‚os. U nas zgaduj zgadula. A może zorganizujemy totalizator samorzÄ…dowy i bÄ™dziemy przyjmować zakÅ‚ady, o której godzinie radni bÄ™dÄ… skÅ‚onni wysÅ‚uchać mieszkaÅ„ców i odpowiedzieć na ich pytania?